Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Dodaj ten produkt do jednej z utworzonych przez Ciebie list i zachowaj go na później.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
ID produktu: | 1103905456 |
Nazwa: | Słuchawki PANASONIC RP-HS34E-V |
Marka: | Panasonic |
Producent: | Panasonic |
Rodzaj słuchawek: | słuchawki douszne |
Rodzaj transmisji | przewodowa |
Komunikacja urządzenia: | przewodowa |
Długość (m): | 1,2 |
Przeznaczenie: | sportowe |
Pasmo przenoszenia: | 10-25000 Hz |
Skuteczność (dB): | 112 dB |
Impedancja: | 23 om |
Wodoszczelność: | IPX2 |
Złącza połączeniowe: | 1 x 3.5 mm miniJack |
Kolor: | fioletowy |
Gwarancja: | 24 miesiące |
Kod producenta: | RP-HS34E-V |
Waga [g]: | 9 |
Indeks: | 16341968 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Słuchawki PANASONIC RP-HS34E-V
Wodoodporna konstrukcja (IPX2) Regulowany wieszak dla lepszego dopasowania Dedykowane dla sportowców Wyraźne i głębokie niskie tonyRecenzowane słuchawki kształtem zachęcają do kupna i używania podczas biegania pod chmurką. Ale w moim przypadku nie podołały. Może mam nie taką budowę ucha jak sobie wymyślił artysta, który projektował słuchawki, bo raczej nie zrobił tego inżynier.
Konstrukcja douszna obudowy przetworników jest co najwyżej poprawna. Nie pozwala osadzić słuchawek należycie w kanale usznym. Inaczej mówiąc, bardzo słabo uszczelnione jest połączenie obudowa-ucho, tworzy się szczelina. Sytuacji nie poprawia gumowana powłoka, części obudowy stykającej się ze skórą. Za każdym razem gdy je zakładałem nie byłem pewien czy zaraz nie wypadną. Nie tłumią dźwięków zewnętrznych (chyba że głośno muzy słuchamy), więc nie ma co liczyć na przyzwoity bas. Chyba, że podkręcimy go w ustawieniach kosztem dźwięków wyższych. Jednak to i tak będzie tylko delikatne „pyrkanie” zależne od granego utworu. W niektórych utworach było nawet przyzwoicie ale to były typowe electrostepy jak „Trumpsta” ale „R3HAB & VINAI - How We Party” już był cienki w basie. Wstępnie wspomniane FOREVER dudnią ślicznie .
Regulacja położenia przetworników jest fajną sprawą ale pozwala tylko ograniczyć ich wpadanie podczas szybszych i częstszych ruchów głową. Jeżeli biegamy z kominem na szyi a kable są na zewnątrz to podczas obrotu głowy, kable ocierają się o komin i bez problemu ściągają je z uszu.
Aby uniemożliwić spadanie należy podciągnąć pod gardło zintegrowany ściągać kabli. Tylko takie działanie sprawia, że kable są napięte i komfort noszenia słuchawek jest jeszcze gorszy.
Najgorsze jest jednak bieganie w nich pod chmurką. Może i są IPX2 na pot ale szum powietrza dostającego się szczeliną między obudową a kanałem usznym jest jakąś porażką. To tak jak by jechać około 70km/h i odsunąć z 5 cm okno w drzwiach samochodu. Po przebiegnięciu 2km miałem dosyć i wróciłem do FOREVER-ów za 25 zeta, przyciśniętych czapką .
Osobiście ich nikomu nie polecę, kto chce biegać w nich na świeżym powietrzu. Chyba, że chce jeszcze szum powietrza mieć do towarzystwa.