Siła nawyku (okładka  miękka, wyd. 04.2013)

Musicie przeczytać tę książkę jeśli zastanawiacie się dlaczego: - do każdej kawki musicie zjeść coś słodkiego; - po powrocie z pracy rozsiadacie się na kanapie i włączacie Netflixa; - zaczęliście kupować płatki na śniadanie chociaż kiedyś jedliście smażone jaja z bekonem. Te przykładowe nawyki oczywiście nie muszą Wam przeszkadzać, ale jeśli zaczęliście się zastanawiać dlaczego w ogóle tak robicie to chyba znak, że chcielibyście je zmienić (może wolelibyście pić kawę bez ciasteczka, bo np. staracie się schudnąć?). “Siła nawyku” pokazuje jak przekształcić te wyuczone zachowania na takie, których kultywowanie doprowadzi nas ostatecznie do większej (i w naszej ocenie lepszej) zmiany w życiu. Charles Duhigg w świetny sposób wyjaśnia proces tworzenia się nawyków podpierając się niezliczonymi badaniami, opracowaniami naukowymi i historiami osób oraz organizacji, które odniosły sukces dzięki rozpoznaniu złych zachowań. Autor przedstawia tytułowe zagadnienie z trzech ujęć: jednostki, organizacji i społeczeństwa. Dzięki temu dowiadujemy się jak reklama sprawiła, że mycie zębów stało się dla nas nawykiem; jak program szkoleń dla pracowników Starbucksa pomaga osiągnąć sukces w życiu zawodowym i prywatnym oraz jaki wzorzec społeczny wykorzystał Martin Luther King do rozsławienia jednego z najważniejszych ruchów społecznych w historii. Warsztat dziennikarski Charlesa Duhigga sprawia, że te opowieści czyta się jak świetny artykuł a przystępny język, pomaga czytelnikowi zrozumieć zawiłości ludzkiego mózgu i procesu tworzenia nawyków. Ostatnie strony książki to załącznik autora z poradami, jak wykorzystać informacje z wcześniejszych rozdziałów w naszym codziennym życiu. Bo jeśli już zidentyfikujemy swój zły nawyk, to co zrobić, aby przekształcić go na inny, lepszy? Zadanie nie jest proste, ale też nie niemożliwe - wymaga czasu, uważnej obserwacji swoich zachowań i rozpoznania ich przyczyny. Ale jak przekonuje Charles Duhigg (a ja zgadzam się z nim w 100%) warto podjąć ten wysiłek, bo praca nad naszymi zwyczajami to także trening silnej woli oraz doskonalenie samodyscypliny, a to z kolei pozwala utrzymać lepsze nawyki w naszym życiu na stałe. Książkę bardzo Wam polecam i niech siła dobrych nawyków będzie z Wami!

3 próby zakończenia tej książki, ale bez skutku. Książka jest napisana w tak bezsensowny sposób. Wiele przykładów „ludzi sukcesu” rewolucjonistów w swoim fachu. Tak wiele zbędnej treści w książce z której powinnismy nauczyć się dokonywania chociażby drobnych zmian. Amerykański gniot, kojarzy mi się z coachem nawijąjącym makaron na uszy . Należę do osób które jak już coś zaczynaja to nie lubią przerywać nawet jeśli nie do końca mi to odpowiada, ale muszę przyznać ze jednego nawyku chyba się oduczyłam.

Ciekawa ale nie przełomowa. Bardzo fajne przypadki opisane w książce otwierają trochę oczy na niektóre zagadnienia.

Ksiazka ta jest przeznaczona dla czytelnikow,ktorzy chca zmienic dotychczasowe nawyki,zdecydowanie odmienic swoje zycie jak i swoich najblizszych i znajomych.Zmina nawykow ma pomoc w osiagnieciu wymarzonych celow.
Poniewaz nie umiem w zyciu przegrawac,zle odnosze wszelkie porazki to po przeczytaniu tej ksiazki bede podchodzic do tego tematu z wiekszym umiarem.
Goraco polecam ta lekture,naprawde warto przeczytac.

Czytuje podobne tytułu. Ten jest wyjątkowo wciągający.

Wspaniala ksiazka, naprawde warto przeczytac. Polecam

„Siłę nawyku” czyta się jednym tchem, jest jak powieść, fascynująca i interesująca. Zawiera w sobie kilka historii osób, które w swoim życiu kierowały się nawykami, wykształconymi w świadomy sposób. Te nawyki pozwoliły im osiągnąć niebywałe sukcesy, stając się tym samym genialnym przykładem na to, że chcieć to móc. Nie odbyło się to oczywiście w ciągu dnia, tygodnia, ba, czasem trwało to miesiącami. Ale efekty warte były swojej ceny. Kierując się kilkoma zasadami, które Duhigg na końcu książki dokładniej omawia, potrafiły zmienić bieg historii. I tak mamy trenera, który z kiepskiej drużyny futbolowej uczynił prawdziwych mistrzów, dyrektora wytwórni aluminium, który stworzył najbezpieczniejszą na świecie fabrykę i wreszcie zagubionego nastolatka bez perspektyw, który po kilku latach wyszedł na prostą. Są też przykłady zgubnego wpływu nawyków, które prowadzą nie tylko do uzależnień, ale mogą także stać się przyczyną katastrof i śmierci wielu ludzi. Warto.

Doskonała książka, aby poznać nawyki rządzące naszym życiem, jak i światem.

"Siła Nawyku" opisuje w jaki sposób powstają nawyki w organizacjach, społeczeństwie, jak i we własnym życiu. Jest to obowiązkowa pozycja dla wszystkich osób chętnych zmiany swoich nawyków.

Jeżeli czasami zastanawiasz się dlaczego bieganie, czy dieta są nie jest skuteczna i poddajesz się po kilku tygodniach, to w tej książce znajdziesz odpowiedzi na te pytania.

"Siła nawyku" w sposób kompleksowy wyjaśnia nawyki, których poznanie pozwala na zrozumienie tematu, jak i wdrożenie tej wiedzy w życie.

Wciąga. Nie tylko zawiera użyteczną wiedzę teoretyczną, ale także bardzo przemyślane i dobre przykłady.

Często książki "literatury fachowej" pisane przez Amerykanów podają przykłady tak amerykańskie, że czytelnik z Polski nie czuje się z nimi związany. Tutaj nie ma tego problemu. Starbucks'a każdy zna, a Target'a nawet jeśli nie, to reprezentuje on znane wszystkim hipermarkety, więc ciągle obszar znanego. Do tego kilka wciągających historii zwykłych ludzi i teoria od razu wydaje się ciekawsza.

"Siła nawyku" jest świetną książką, którą polecam psychologom, marketingowcom, handlowcom, ale również każdemu, kto chciałby dowiedzieć się, w jaki sposób powstają nasze nawyki. Książka pełna jest prawdziwych historii - od tych zwykłych opowiadających o kimś, kto przestał obgryzać paznokcie, jak i tych niezwykłych, dotyczących wielkich przemian w całych społeczeństwach czy organizacjach. "Siła nawyku" jest wciągająca, dobrze się ją czyta, naprawdę polecam.