Rich Dad Poor Dad (okładka  miękka)

Po latach słuchania samych pozytywnych opinii o książce w końcu stwierdziłam, że to czas na zapoznanie się z tym best seller’em „zmieniającym życie” tak wielu ludziom. Książka idealna dla tych, którzy nigdy w życiu nie myśleli dużej nad swoimi finansami niż 5 minut. Czyli niestety większość populacji (nikt nas tego w szkole nie uczy, co zresztą wspomniane jest też w książce). Książka napisana językiem, który traktuje czytelnika (słuchacza) jak osobę bez jednej własnej myśli. Słuchałam audiobook’a po angielsku, niestety ale z tak prosto napisaną książką dawno się nie spotkałam, ego autora tragicznie wpływa na odbiór książki, poddałam się przed połową. Autor chwaląc się swoją jakże rozległą wiedzą finansową nie omieszka wyśmiania ludzi biednych i pracowników(chcesz być bogaty? Zainwestuj swoją następną wypłatę w nieruchomości leniu). Bez omieszkania zrzuca winę na to, że ludzie są biedni przez ich własną głupotę (rzuć szkołę! Po co Ci ona? Zbuduj bliźniaka!). Jesteś bogaty? Twoje wakacje czy drogi jacht to wszystko jest przepisane jako wydatki na biznes. Bogaci nie płaca podatków bo mogą i jak Ty nie chcesz płacić podatków to zastań bogaty. Masz długi? Go big! Zadłuż się jeszcze bardziej. Easy peasy. Główne wartościowe przekazy to: ludzie biedni pracują na pieniądze a ludzie bogaci sprawiają, że pieniądze pracują na nich Oraz Biedni kupują liabilities a bogaci assets. I to jest wałkowane przez ponad 300 stron(4h audiobook). Jeśli ktoś już się interesuje finansami, ma jakieś podstawy to w tej książce nic rewelacyjnego nie znajdzie, nie ma tam żadnych prawd objawionych. Sam autor prywatnie ma kilka biznesów ze statusem bankructwa, chwaląc się potężnym doświadczeniem w inwestycjach i bogactwem nie chce zdradzić co tak właściwie posiada. Współautor książek z D. Trumpem, co może dać poczucie jaka jest narracja książki. To dobry marketingowiec (książka była bestsellerem), ale nie patrzyłabym na niego w kwestiach finansów/inwestycji. Jego życie zawodowe o którym uwielbia opowiadać, nie jest przejrzyste, ironicznie tak jak w książce, dużo słów, mało treści. To jak doszedł do statusu milionera przypomina prosty zabieg MLM, pt.: chcesz wiedzieć jak się wzbogacić? Kup mój kurs, tylko teraz, tylko tu za 999zł żeby poznać sekrety milionerów. Absolutnie początkowa pozycja, bardziej coachingowa w relacji do pieniędzy niż jakichkolwiek istotnych informacji w sektorze inwestycji i finansów. Informacje z tej książki można znaleźć w tych czasach na internecie, na blogach ludzi interesujących się tematem.