1/5
29-04-2024 o godz 21:00 przez: Weronika
Obrzydliwa fabuła
Czy ta recenzja była przydatna? 39 19
1/5
05-05-2024 o godz 13:17 przez: anonymous
nie ma opcji ze to kiedykolwiek przeczytam, ludzie przejrzyjcie na oczy to jest po prostu obrzydliwe, romantyzowanie romansu księdza jest po prostu obrzydzające. osoby ktore jakkolwiek romantyzuja ta ksiazke idzcie sie leczyc 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 30 15
1/5
29-04-2024 o godz 18:11 przez: anonymous
Co to jest 🔥🔥🔥🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 30 16
5/5
23-04-2024 o godz 16:26 przez: Shemmer
Zdecydowanie ta książka to coś innego, a jednocześnie nie aż tak niespotykana historia. Simone łączy tutaj nie tylko erotyzm oraz pożądanie, ale też dylemat moralny, wiarę i oddanie. Porywa do samego końca!
Czy ta recenzja była przydatna? 28 36
1/5
28-04-2024 o godz 14:49 przez: anonymous
Fabuła: 1/10 Treść: Nic nie wnosząca/10 Styl i kompozycja: Wattpad z lekką korektą
Czy ta recenzja była przydatna? 23 17
1/5
29-04-2024 o godz 22:26 przez: Aleksandra
Obraża Chrześcijaństwo
Czy ta recenzja była przydatna? 22 32
4/5
23-04-2024 o godz 22:13 przez: Karolina Borys-Kamińska
Słowem wstępu - Priest to powieść o młodym księdzu i dziewczynie, która pragnie się nawrócić. I on jej pomaga. Oj jak pomaga! Usilnie i dogłębnie. Pokazuje jej kościół, pianino i kaplicę. Uczy formuły spowiedzi w konfesjonale, pokazuje różaniec i zapoznaje z przedmiotami do sakramentów. Jednocześnie opowiada jej historię o swojej siostrze (która jest naprawdę przykra) i przekonuje, że jest ukochanym dzieckiem Boga. Nie powiem, jest w tym coś uroczego, przyjemnego i zabawnego. Ja wybuchałam śmiechem przynajmniej kilka razy na rozdział, więc to chyba dobrze, co? Ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, czy ta książka jest dobra czy nie. Ja bawiłam się na niej dobrze, trochę się pośmiałam, momentami wzruszyłam, a czasem skrzywiłam się z poziomu żenady, ale to nie oznacza, że nie mam do niej uwag/przemyśleń. Więc może od nich zacznijmy. Coś co dla mnie było całkiem nowe, to przede wszystkim fakt, że książka pisana jest z perspektywy mężczyzny (nie miałam jeszcze okazji takiego erotyku czytać) oraz, że mało tam opisów męskiego ciała. Nie słyszymy pochwał na temat jego mięśni, czy pewnych znaczących dla fabuły części ciała. Ksiądz Tyler poświęca za to dużo czasu na opis ciała Poppy. Wychwala ją. Poświęca uwagę jej ubiorowi i swoim wyobrażeniem o niej. Jak to ona go podnieca. Skupia się przy tym bardzo mocno na sferze fizycznej. I to ona, mam wrażenie, interesuje go najbardziej. Chodź stara się pokazać, że nie. Ale jednak… Jednocześnie, o dziwo, zdaje sobie sprawę, że łamie śluby i popełnia grzech, a sama wiara jest dla niego ważna. Widzi w niej wartość i nie jest dla niego pustym frazesem. Jest księdzem z powołania i usiłuje walczyć z własną pokusą. Przynajmniej początkowo. Choć potem troszkę też. Troszkę. Niemniej, nie jest księdzem dla bycia księdzem, ale zdaje sobie sprawę ze swojej misji. Ma wiele przemyśleń natury moralnej i zastanawia się nad sensem swoich działań. Z nią. I z Bogiem jednocześnie. Więc chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Z racji, że lubię się czepiać nie mogę wspomnieć o tłumaczeniu. Bo dalej mam wrażenie, że przetłumaczenie książki na polski graniczy obecnie z cudem. Mniejszym lub większym. Tutaj nie jest tragicznie, ale są momenty, gdzie wartoby przemyśleć użycie innego słowa lub wyrażenia. Ja rozumiem, że w angielskim pewne sofrmułowania brzmią mocniej lub dosadniej, ale po polsku one zwyczajnie nie pasowały (czy to do sceny, czy to do bohatera) i drażniły moje oczy. A może tylko moje? Mam takie przemyślenie na temat tej książki - bez kontrowersyjnego tematu ,,księdza” bez używania konfesjonału, świętych olejów czy sznura, nie wyróżniałaby się niczym szczególnym. Nie zapadałaby w pamięć i pewnie nie wzbudzałaby takich emocji. Byłaby po prostu przeciętnym erotykiem. Lekkim i przyjemnym, ale z pewnością nie oryginalnym. Dlatego mam takie poczucie, że to właśnie ten ,,boski” temat sprawia, że jest ona na ustach wszystkich na książkowych social media. Ta kontrowersja, te złamanie naszego polskiego, zaściankowego sposobu myślenia o księdzu jako kimś świętym. Wręcz mistycznym. Oderwanym od przeciętnego życia i zanurzonym w nieskończonej wiedzy i świętości. W książce pada fajne zdanie, że - parafrazując - duchowny nie przestaje być mężczyzną. Bo nie przestaje. Może śmiesznie, może górnolotnie, ale mam poczucie, że ta książka (i wiele jej podobnych) może być dobrym punktem wyjścia dla dyskusji i idei celibatu i jego zasadności w Kościele Katolickim. Więc podsumujmy. Czy polecam Priesta? Pewnie od niektórych zbiorę baty, ale tak.Liczyłam na coś lekkiego, mało ambitnego (i nie mówię tego złośliwie), co będzie się szybko i sprawnie czytało. Co da mi dobrą zabawę i pozwoli oderwać się na chwilę od rzeczywistości. Nie oczekiwałam wiele, a już na pewno nie wzniosłych scen erotycznych. Ani duchowych przeżyć. I dokładnie to dostałam. Więc cóż no cóż… Nie oczekiwałam wielkiej literatury i byłam gotowa na momenty żenady. Było lekko, mało ambitnie, czasem śmiesznie, czasem nie. Ale na pewno nie mogę powiedzieć, że to źle spędzony czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 21 21
5/5
23-04-2024 o godz 12:58 przez: Olga
Piękna historia o miłości, a do tego niezwykle gorąca 🥰. Polecam serdecznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 21 50
1/5
26-04-2024 o godz 01:57 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
24-04-2024 o godz 11:38 przez: Joanna Blecharska
Piękna barwna młodzieżówka, opowiada o histori młodzieńczej miłości 💖
Czy ta recenzja była przydatna? 17 49
5/5
23-04-2024 o godz 14:47 przez: pati.books
Tyler Bell to dwudziestodziewięcioletni ksiądz, który służy swojej społeczności robiąc wszystko, aby naprawić wizerunek kapłana, po tym, co w parafii zrobił ostatni ksiądz. Wszystko do czasu... do czasu pojawienia się w konfesjonale Poppy. Kobiety, która obudziła w nim pragnienie, uśpione przez pewien czas. Tylko, że Tyler zapomniał, że kiedyś był mężczyzną spełniającym swoje wszystkie fantazje. "PRIEST" to erotyk pełną parą i bądźcie świadomi, że sięgacie po taką książkę, a nie inną. Tutaj nie znajdziecie czułych słówek, a jednym z wątków jest również kink degradacji. Rozumiem, że wielu może odrzucać samo to, że w romans wchodzi ksiądz, ale czytając tę historię można zrozumieć, że Tyler w mojej opinii wybrał kapłaństwo z nieodpowiednich powodów. Powodów, które ostatecznie doprowadziły go do momentu, w którym musiał wybrać. Tyler i Poppy - dominant i dziewczyna, która uwielbia być traktowana szorstko, przyznając się przed nim do swoich wszystkich pragnień i grzechów. Nie ukrywa tego, kim jest, kusząc Tylera, a w mężczyźnie budzi się to, co myślał, że zostało uśpione. Tak, ta książka jest kontrowersyjna. Tak, ta książka ma w sobie wiele scen seksu. Tak, mamy tutaj księdza. I wiecie, co mi się w niej podobało oprócz kreacji bohaterów? To, że społeczeństwo zrozumiało. Nie potępiło. Spojrzeli przez pryzmat tego, ole dobrego zrobił dla wszystkich znajdujących się wokół ludzi. I wbrew wszystkiemu, zrozumiałam Tylera. Zrozumiałam jego decyzję i jego wewnętrzną walkę. Bo on w całej swojej tragedii z przeszłości postanowił coś odbudować, ale zapomniał o jednym. O sobie. To tyle ode mnie 🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 15 21
1/5
02-05-2024 o godz 22:39 przez: Agnieszka
Co to ma być?! To jest straszne...
Czy ta recenzja była przydatna? 15 4
5/5
24-04-2024 o godz 11:44 przez: real.book.dragon
Co powiecie na zakazany romans w takim wydaniu? ❤️‍🔥 🔥Chciałam przeczytać książkę, która będzie skandaliczna i gorąca jak bramy piekła, i dokładnie to dostałam, sięgając po Priest od Sierra Simone. 😁 🔥Głównym bohaterem jest 29 letni Tyler Bell, ksiądz pełniący posługę w niewielkiej parafii. Wydaje się, że w końcu, po latach od rodzinnej tragedii, w życiu Tylera, wszystko działa i jest na swoim miejscu. Tyler pomaga swoim parafianom, od czasu do czasu gra z braćmi w Call of Duty, prowadzi program dla młodzieży... Jego świat staje jednak do góry nogami, gdy w drzwiach kościoła staje wystraszona i zagubiona kobieta imieniem Poppy, która prosi księdza Bella o pomoc. W trakcie spowiedzi Poppy opowiada Tylerowi o swoim życiu, przemyśleniach, skrytych marzeniach.. i jedno w tej sytuacji jest pewne, spokojne życie księdza Tylera Bella zdecydowanie dobiegło końca, a to, co niesie przyszłość, nie mieści się nikomu w głowie. 😈 🔥O tej książce wiedziałam od dłuższego czasu, czekałam na jej premierę w Polsce i jestem z niej baaardzo zadowolona.Tak samo, jak lubię czytać skomplikowaną high fantastykę i lekkie romanse sportowe, lubię też sięgać po książki, które można spokojnie określić mianem erotyków. I właśnie dla osób, które erotyki lubią, Priest będzie książką idealną. 🔥Trzeba też powiedzieć wprost, że oprócz pikantnych i dla niektórych, pewnie mocno skandalicznych scen, mamy tutaj piękny opis wewnętrznej walki człowieka, który nie wie, jak postępować w obliczu miłości do człowieka i miłości do Boga. Priest napisana jest w taki sposób, że momentami naprawdę współczułam głównemu bohaterowi wszystkich rozterek moralnych, które zaprzątały mu myśli. Na szczęście cała historia zamyka się w jednym tomie, a że książka nie jest ogromnym tomiszczem, to w ciągu jednego dnia mogłam dowiedzieć się, jak potoczy się ta historia. Współpraca reklamowa @wydawnictwopapieroweserca
Czy ta recenzja była przydatna? 9 19
1/5
27-04-2024 o godz 19:50 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
09-05-2024 o godz 20:14 przez: Wiktoria
Jak komuś to się podoba to polecam lekarza.
Czy ta recenzja była przydatna? 7 5
4/5
24-04-2024 o godz 10:01 przez: pigula.czyta
[ współpraca reklamowa z Wydawnictwo Papierowe Serca ] Kiedy tylko ukazała się zapowiedź „Priest” wiedziałam, że muszę sięgnąć po tą pozycję. Uwielbiam książki, które są nieszablonowe i mocno się wyróżniają. A trzeba przyznać, że ta taka właśnie jest. Miałam z tyłu głowy obawy czy ta książka spełni moje oczekiwania i powiem tylko jedno - czegoś tak dobrego się nie spodziewałam. To książka, od której nie mogłam się oderwać i czytałam ją z zapartym tchem. Zapraszam na recenzję! ✨Priest✨ Przede wszystkim chciałabym zacząć od tego, że ta książka jest mocno kontrowersyjna. Od kilku dni pojawiają się różne niemiłe opinie na jej temat oraz na temat jej czytelników czego totalnie nie rozumiem, bo kochani - jeżeli jakieś treści mogą być dla was wrażliwe i gorszące to po prostu po nie nie sięgajcie. Doskonale wiemy co ta książka zawiera nie czytając jej treści poprzez zapowiedzi oraz uwagi od autora, więc jeżeli dla kogoś romans z księdzem wykracza poza jego strefę komfortu oraz nie lubicie konkretnych i kontrowersyjnych spice scen ta książka nie jest dla was. I nikogo nie osadzajcie ani nie oczerniajcie przez to co czyta i co mu się podoba - każdy z nas jest inny i każdy ma prawo czytać to co mu się żywnie podoba. „Priest” zaskoczyło mnie, rozgrzało do czerwoności i skłoniło do refleksji. To nie tylko erotyk a książka, która ukazuje ludzkie cierpienie ale i ogromną miłość do Boga. Nieco obawiałam się, jak autorka przedstawi temat wiary w książce, która jest niczym innym jak namiętnym romansem z ogromną ilością scen erotycznych. Jednak muszę przyznać, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, ponieważ ta wiara została przedstawiona w piękny sposób. I jeżeli obawiacie się, że temat wiary będzie tutaj przytłaczający - tak się nie dzieje, to wszystko jest idealnie wyważone i napisane w taki sposób, że trudno się od tej książki oderwać. „Priest” poznacie z perspektywy Tylera co było dla mnie kolejnym zaskoczeniem, ponieważ bardzo rzadko to mężczyźni są tymi, którzy opowiadają nam swoją historię. Tyler i Poppy są z dwóch odmiennych światów lecz ich przeszłość tak samo nie należy do najlżejszych. Każdy z nich ma swoje demony, z którymi mierzą się cały czas. Od momentu pierwszej spowiedzi Poppy, która to odbywa się właśnie u Tylera zmienia się wszystko. Z pozoru ci bohaterowie są całkowicie różni lecz razem zaczynają tworzyć jedność, której nic nie potrafi rozdzielić. Ten romans jest niesamowicie płomienny, namiętny ale i ma w sobie głębię jakiej nigdy wcześniej w żadnej innej książce nie poznałam. I ciężko mi o nim opowiadać bo by go zrozumieć w pełni musicie sięgnąć po tą pozycję. Spice sceny przeszły moje najśmielsze oczekiwania - jestem skłonna pokusić się o stwierdzenie, że to jedna z najlepszych książek pod względem momentów zbliżeń bohaterów. Niejednokrotnie odbierało mi dech w piersi a na policzkach nieustannie pojawiał się rumieniec. Ta książka z pewnością nie jest dla wszystkich ale ci z was, którzy lubią nieszablonowe historie z ogromną dawką pikanterii będą z pewnością zadowoleni. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!
Czy ta recenzja była przydatna? 6 13
5/5
25-04-2024 o godz 13:45 przez: Katarzyna
my_love_book7 💮 RECENZJA 💮 Priest. Zakazany owoc #1 ✒️ Sierra Simone 📚 Wydawnictwo Papierowe serca [ Współpraca reklamowa ] " - To jesteś ty - mówiłem do niej i pustego kościoła. - To jesteś ty, ofiarowana mi." Książka wzbudzająca duże emocje, kontrowersyjna i grzeszna. Iście ogniste wydanie, które pochłania. Przekonajcie się sami. 🫦 Tayler jest księdzem od 3 lat. Pobożnie i z oddaniem oddaje się posłudze w małomiasteczkowej parafii. W jego sercu jest rana, która wiąże się z tragicznie zmarłą siostrą. Gdy do sakramentu pokuty przystępuje zagubiona dziewczyna, jego poukładane życie staje pod znakiem zapytania. A tą "owieczką" jest Poppy, kobieta która porzuciła bogate, ale puste życie aby odnaleźć siebie. ◆ Do czego przyzna się księdzu w tym sakramecie? ◆ Jak grzeszne jest to co ich łączy gwałtownie i jakie skutki przyniesie? ◆ Jak będzie wyglądać ich przyszłość? 🫦 Ksiądz i parafianka, mężczyzna i kobieta.Oboje walczą z demonami i uciekają przed przeszłością. Trawi ich głód, surowe i niezaprzeczalne uczucie. Co wygra, sacrum czy profanum? 🫦 Pióro autorki po raz kolejny dostarcza niebywałych wrażeń. Znam je nie od dziś i wiem, jak gorące są jej historie. Silnie erotyczne i bez jakichkolwiek hamulców. Bezpruderyjne, mocne i dzikie seksualne zbliżenia, od których wrze krew. Jednak to temat kapłaństwa wystawionego na pokuszenie wzbudza tu największe emocje. Poznajemy mężczyznę, który mam wrażenie ksiedzem został z niewłaściwych powódek, ale w pełni się mu oddał i w tym świetnie się spełnia. Jednak ta kobieta wzbudza w nim uśpione uczucia i walczy z nimi zaciekle. Inaczej myśli ciało, a inaczej głowa, a na końcu odczuwa serce. 🫦 Absolutnie wyjątkowo, to mężczyzna prowadzi całą narrację. Poppy dostejmy jedynie w epilogu, czego trochę żałuję. Jednak jest to jak sam bohater określa, jego spowiedź i to w jego duszy trwa tornado. Wewnętrzna walka z powinnościami, pragnieniami, wyrzuty sumienia. Postawienie na jednej szali miłość do Boga i kobiety. Dodam, że temat religii został tu świetnie nakreślony, nie przytłacza i świetnie ukazuje specyfikę jego oddania Bogu. 🫦Poppy to niezwykle ciekawa osobowość, to kobieta zagubiona jeśli chodzi o drogę swojego życia, ale pewna co do swoich pragnień i potrzeb seksualnych. Fantazji, które pragnie realizować, właśnie z nim. Jest po nieudanym związku, który właśnie do Kościoła ją po raz pierwszy zaprowadził. A tam bezbłędnie odgadują swoje potrzeby. Nie chcą też nawzajem się ranić, co ostatecznie doprowadzi ich do wielkich decyzji, by na koniec zaskoczyć. 🫦Na pewno lektura nie dla każdego. I tu zwrócę uwagę, że jest ona napisana przez autorkę amerykańską, a tam temat ten postrzegany jest zgoła inaczej niż w Polsce. Połączenie tak mocnej erotyki, z tak delikatnym tematem jest dla mnie niezwykle fascynujące. I szczerze nie mogłam się od niej oderwać. Zakazany romans w najgorętszym wydaniu. Już nie mogę doczekać kolejnego z tej serii. Polecam ogromnie ❣️
Czy ta recenzja była przydatna? 6 12
1/5
10-05-2024 o godz 03:06 przez: anonymous
guilty pleasure dla beki na wattpadzie spoko, ale to powinno tam pozostać. za darmo
Czy ta recenzja była przydatna? 6 4
5/5
25-04-2024 o godz 14:50 przez: simpleflowerstory
Tyler Bell jest księdzem, zdawałoby się, z powołania. Do podjęcia się służby Bogu skłoniły go bolesne doświadczenia przeszłości. Mężczyzna wypełnia swoje obowiązki wzorowo, absolutnie nic nie jest w stanie ściągnąć go z obranej ścieżki. Do dnia… W którym pojawia się ona. Kobieta pragnąca rozgrzeszenia, wysłuchania jej win, które ciążą jej na sercu. Nieziemsko piękna Poppy, która wygląda jak anielica zesłana prosto z niebios, wstrząsa światem Tylera jak Kardashianki swoją sałatką. To właśnie ona porusza struny jego serca, o których zdawał się zapomnieć przez te trzy lata oddanej służby. To ona budzi w nim na nowo uczucia, które trzymał uwięzione głęboko w sobie. To właśnie nią chce się zaopiekować Ojciec Bell, chce ukoić jej nerwy, zadbać o jej wewnętrzny spokój. Ich spotkanie grozi wybuchem, pożarem uczuć, który strawi wszystko, co stanie mu na drodze. Ktoś ucierpi, ktoś wyjdzie na tym kiepsko, zranienie gwarantowane. Zdaje się, że w przypadku tych bohaterów bezpieczna opcja nie istnieje. Nie pamiętam, by jakaś książka wywołała takie kontrowersje, taką falę hejtu i oburzenia. A czym można się oburzać? Dla mnie, jako osoby niewierzącej, nie było tu nic niesamowicie gorszącego. Gorsze krzywdy wyrządzane są dzieciom na wielu parafiach i TO NIE JEST OKEJ. W tej książce nikomu krzywda się nie działa. Po tak silnych reakcjach spodziewałam się niewiadomo czego, a zdarzało się, że czytałam bardziej crazy historie i nikt nie robił larum, gdy całkiem niedawno była ich premiera. Nie mnie oceniać zachowania Tyler’a i Poppy czy wybory autorki w kwestii tej historii. Bohaterowie żyją swoim życiem, a fakt, że ja nie zachowałabym się w ten sposób co oni, nie daje mi przyzwolenia na piętnowanie ich decyzji. Poza tym jesteśmy dorosłymi ludźmi i myślę, że każdy dobrze wie, czym jest fikcja literacka. Odchodząc od tych wszystkich dramatów, książka jest naprawdę dobra. To naprawdę świetnie napisany erotyk. Sceny zbliżeń są napisane ze smakiem, nie ma ciar żenady, a autorka tak umiejętnie włada słowem, że naprawdę można się wczuć w uczucia bohaterów. Zarówno Poppy jak i Tyler są osobami boleśnie, dogłębnie zranionymi. Jeśli ktoś uważa, że w tej historii pierwsze skrzypce grają nietypowe miejsca zbliżeń i brzydkie słowa, to obdziera bohaterów z uczuć i człowieczeństwa. Dwie dorosłe osoby odnalazły się w tym świecie, może w niezbyt sprzyjających okolicznościach, ale nikt nie obiecał, że miłość jest łatwa. Miłość często jest bolesna i właśnie taka jest w przypadku głównych bohaterów. Przez całą powieść towarzyszymy Tylerowi w podróży przez najróżniejsze etapy zmagania się ze swoimi emocjami, próbami zapanowania nad uczuciem, staraniem się, by podjąć decyzję, co zrobić, by nikt nie ucierpiał. I pytanie które pada często - czego chce ode mnie bóg? Wbrew pozorom duchowość odgrywa tutaj naprawdę ogromną rolę i choć Tyler nie przestrzega składanych przysięgi, to jest człowiekiem głęboko wierzącym. Dlatego czuje się jak zwierzę zamknięte w klatce i nieustannie się miota. Rozterki moralne, ogromna siła uczuć, wpływ przeszłości na teraźniejszość i próby odnalezienia się w zupełnie nowej sytuacji wiodą prym w powieści. Nie s€ks w kościele, nie fakt, że Tyler jest księdzem i złamał zasadę celibatu. Ksiądz to nie święty, to nie anioł z nieba, to osoba z krwi i kości, która posiada całą paletę uczuć, jak każdy z nas, jak ja i Ty. Mały minus, choć trudno uznać to za minus, a bardziej niedosyt - było mi mało historii Poppy opowiadanej z jej punktu widzenia. Piąty rozdział rozwalił mnie na łopatki. Ta kobieta jest tak głęboko przepełniona nieszczęściem, że serce mi pękło. Przez stygmatyzację społeczną nie mogła być szczęśliwa sama ze sobą, choć nikogo nie krzywdziła swoimi wyborami. Czy książka„Priest” mi się podobała? Tak, nawet bardzo. Nie jest to płytka historia, do której została sprowadzona w wielu opiniach. Skłania do przemyśleń, wzbudza wiele różnych uczuć, a styl pisania autorki jest wprost bajeczny. Czekam na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 4 12
4/5
26-04-2024 o godz 16:59 przez: monika graczyk
⚠ 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐃 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐂𝐙𝐘𝐓𝐀𝐍𝐈𝐄𝐌 𝐙𝐀𝐏𝐎𝐙𝐍𝐀𝐉 𝐒𝐈𝐄 𝐙 𝐎𝐒𝐓𝐑𝐙𝐄𝐙̇𝐄𝐍𝐈𝐀𝐌𝐈 𝐃𝐎𝐓𝐘𝐂𝐙𝐀̨𝐂𝐘𝐌𝐈 𝐓𝐑𝐄𝐒́𝐂𝐈 ⚠ ➟ przewiń w prawo Książka która wzbudziła ogromną kontrowersje na tiktoku i rozpoczęła burze wśród wielu osób. Przychodzę do was dzisiaj z recenzją "Priest" autorstwa Sierry Simone ꕤ 𝐊𝐑𝐎́𝐓𝐊𝐈 𝐙𝐀𝐑𝐘𝐒 𝐅𝐀𝐁𝐔Ł𝐘 ꕤ Historia opowiada o Tylerze - młodym mężczyźnie, który ma za sobą bardzo trudne przeżycia spowodowane śmiercią ukochanej siostry. Na drodze powołania postanowił zostać księdzem i wstąpić w szeregi kościoła Wszystko szło po jego myśli. Spełniał wszystkie wymogi, nie grzeszył i wiernie służył. Do momentu aż nie pojawiła się ona Poppy przyszła do konfesjonału w celu wyspowiadania się i opowiedzenia swojej historii. Jednak ona jak i Tyler nie spodziewali się tego, do czego doprowadzi ich ten jeden moment. ꕤ 𝐌𝐎𝐉𝐀 𝐎𝐏𝐈𝐍𝐈𝐀 ꕤ Książka bezgranicznie mnie pochłonęła. Jako fanka darków i książek poruszających kontrowersyjne tematy, wyczekiwałam premiery tej pozycji. Nie zawiodłam się. Dostarczyła mi wszystkiego czego od niej oczekiwałam, prócz niektórych drobnych i większych szczegółów, którymi były podejmowane przez bohaterów - w szczególności Poppy decyzji. Wiele jej działań było bezsensownych i nie zgadzających się z jej wcześniejszymi obietnicami i słowami. Powiem tak, ta książka jest dowodem że po jednym wyrwanym z kontekstu zdaniu nie można ocenić całości. Prócz smutu dookoła którego znalazła się cała otoczka opinii innych ludzi którzy nie zapoznali się do końca z książką, pojawia się bardzo istotny wątek historii Tylera. Wyjaśnione jest na jakiej zasadzie i po jakich wydarzeniach podjął decyzję by zostać księdzem. Jego przeszłość kompletnie rozerwała mi serce, a strata której doświadczył była bezgranicznie smutna i tragiczna. Zostając księdzem szedł wyznaczonym przez siebie celem i postanowieniami, które w pewnym sensie zrozumiałam. Mimo wszystko, ukazana wiara Tylera jest przepiękna. To jak podąża jej ścieżkami i pokłada nadzieję w Bogu, mimo, że czuję okropne poczucie winy za to co się stało. Relacja Poppy i Tylera jest z początku dość specyficzna. Otóż łączy ich wzajemne pożądanie do siebie i chęć zbliżenia. Jednak im dalej w to brnęli, tym większe uczucia i relacja się między nimi tworzyła. Poświęcili się dla siebie nawzajem I przeżyli wiele trudności i przeszkód, co było do przewidzenia. Uczucia którymi Tyler opisywał bohaterkę nie raz chwyciły mnie za serce, bo pomijając żądze jaką ją darzył, jego emocje były dogłębne. Bardzo czekam na premierę drugiego tomu! Ciekawa jestem jak on się przyjmie i sama z niecierpliwością go wyczekuje bo z tego co wiem - jest na co🙏🏻
Czy ta recenzja była przydatna? 4 7
Więcej recenzji