Perspektywy. Superkot. Klub komiksowy. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 03.2023)

Sprzedaje empik.com : 25,16 zł

25,16 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 33,42 zł

Sprzedaje dvdmax : 31,35 zł

Sprzedaje 3trolle : 38,94 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Kolejne burzliwe spotkania klubu Superkota ukazane w opowieści graficznej Dave’a Pilkeya, autora i ilustratora, laureata licznych nagród, twórcy Dogmana.

Fifi, Ada oraz Kocio Pecio i dwadzieścia jeden małych żabiątek: każde z osobna tudzież wszyscy razem mają coś ważnego do powiedzenia. Naomi i Melvyn nie potrafią się ze sobą dogadać, a Poppy patrzy na świat zupełnie inaczej niż jej rodzeństwo. Czy żabie dzieci będą w stanie współdziałać, czy będą umiały zrozumieć, że każdy ma swój własny, odrębny punkt widzenia? Dotyczy to zarówno zajęć, jak i tego, co się dzieje poza nimi.

Szalonym wybrykom nie ma końca, a minikomiksy małych żabek okazują się jednocześnie przezabawne i pełne emocjonalnej głębi. Dav Pilkey tworzy komiksy w komiksie, stosując przy tym rozmaite techniki, takie jak malarstwo farbami akrylowymi, rysunek kolorowymi kredkami, japońska kaligrafia, fotografia, kolaż, gwasz, akwarela i wiele innych – ukazując w ten sposób perspektywę poszczególnych żabek. Stylistyczny kalejdoskop w połączeniu z charakterystycznym dla Pilkeya humorem i darem opowiadania składają się na wybuchowy miks stymulujący kreatywność, współpracę, empatię i niezależne myślenie. Tą mądrą i radosną opowieścią graficzną zachwycą się czytelnicy w każdym wieku.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1360196851
Tytuł: Perspektywy. Superkot. Klub komiksowy. Tom 2
Seria: Cat Kid Club
Autor: Pilkey Dav
Tłumaczenie: Kroszczyński Stanisław
Wydawnictwo: Jaguar
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 176
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-03-22
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-03-22
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 10 x 110
Indeks: 55121514
średnia 4,7
5
23
4
5
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
9 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
10-06-2024 o godz 10:12 przez: Dominika Pętlak | Zweryfikowany zakup
Cała seria Dog mana i superkota pochłonięta w ułamku sekundy przez dzieci,które bardzo trudno było zachęcić do czytania.Doskonała na rozpoczęcie przygody z czytaniem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-08-2023 o godz 06:08 przez: Wkp
W TYM TWÓRCZYM SZALEŃSTWIE JEST METODA No to nadrabiam drugi – drugi w kolejności i drugi przegapiony przeze mnie – tom „Superkota”. Czyli w sumie już trzynastą część serii (bo „Superkota” poprzedza dziesięciotomowa seria „Dogman”, a tu jeszcze przed nią był przecież „Kapitan Majtas”, co łącznie daje nam już dwadzieścia pięć tomików). Sporo się tego Dav Pilkey naprodukował, chyba nikt mu tego nie odmówi, ale nadal nie stracił pomysłów, talentu i tej dobrej zabawy, jaką czerpie z tworzenia kolejnych części. Zabawa niezmiennie jest więc świetna i nadaje się, by zacząć ją w dowolnym momencie – więc śmiało możecie od tego tomu sięgnąć i dobrze się bawić. Więc tak – nasi bohaterowie znów szaleją i znów działają. I znów się uczą: uczą współdziałania, ale i rysownia, a najbardziej w tym rysowaniu perspektywy. W tym całym twórczym szaleństwie jest jednak metoda. I dużo dobrej zabawy! Ten komiks wygląda, jakby rysowało go dziecko – tak zresztą wygląda cała ta seria. A właściwie dzieci, bo to mieszanka różnych rzeczy. No i wygląda czasem tak, jak foto komiksy, które w czasach mojego dzieciństwa znajdowały się w magazynach młodzieżowych (pamiętam głównie takie z niby życiowymi, szkolnymi i romantycznymi problemami, ale może jakieś inne były, nie wiem, wtedy czytywałem „Kaczora Donalda” i to, co puszczało TM-Semic). Ale tak właśnie miał wyglądać, skoro te komiksy tworzone są przez bohaterów komiksów tworzonych przez dzieci (które stworzył Pilkey). I ma to swój absolutny urok. Ale jedno muszę zauważyć – tak tytuł „Superkot” to średnio do tego wszystkiego pasuje. Nie, że nie pasuje zupełnie, ale… Bo chodzi tu o to, że ten kot to tam na dalszym planie, bardziej królują żabki. No ale nie zmienia to faktu, że fajnie jest i ciekawie. Sympatycznie, ujmująco, uroczo, ale i niegłupio, bo uczy rysować, a w tym konkretnym tomie uczy także perspektywy. Tytuł w końcu na coś wskazuje. I fajnie, że tak to leci i nie serwuje tylko samej rozrywki. Więc jak zwykle polecam, bo fajnie się bawię. Czytać można niezależnie, ale najlepiej tak zasiąść i łyknąć „Majtasa”, potem „Dogmana” i wreszcie „Superkota”. Sporo, ale warto. I wtedy rzecz wchodzi jeszcze lepiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2023 o godz 20:08 przez: z ksiazka w plecaku
Dzisiaj trochę inna recenzja. Postanowiłam na ten komiks spojrzeć oczami dziecka. Nie moimi. Po czym poznać, że młody czytelnik jest zachwycony książką, którą mu mama przeczytała? Na przykład po tym, że wybiera ją do samodzielnego czytania i opowiadania na zadanie domowe. Zabiera ją do szkoły i dostaje bardzo dobra ocenę. Świetnie napisana książka, więc jest taką, która jest napisana w sposób łatwy i zrozumiały dla małego człowieka, który dopiero co wchodzi w świat samodzielnego czytania. Do tego jest zabawna i ciekawa. Tekst w niej zawarty nie nuży, ale sprawia, ze chce się ją czytać dalej i podzielić się nim z innymi. Dla mnie dobra książka dla dzieci, to ta do której dziecko chce wracać. Samo przychodzi i prosi by jeszcze raz wspólnie poczytać. Podczas czytania śmieje się, zadaje pytania, a po czytaniu bywa nawet zainspirowane jej treścią. Tak właśnie jest w przypadku tego komiksu, w którym bohaterami są żabki chcące nauczyć się rysować właśnie komiksy. Mojej dzieci po wysłuchaniu książki po raz drugi wzięły się do rysowania, dzięki czemu ja mogłam oddać się swoim lekturą. „SuperKot” posiada zabawne dialogi, ciekawe historię o nauce rysowania komiksów i kolorowe, śmieszne ilustracje, które przykuwają wzrok. Wszystko to sprawia, że nie tylko dziecko chce czytać i czytać tę książkę, ale również dorosły świetnie bawi się przy niej. Nie jeden raz wybuchałam śmiechem, ale również byłam pełna podziwu dla bohaterek komiksu i ich kreatywności. Jak już wspomniałam, mój syn sam wybrał tę książkę, do samodzielnego przeczytania i opowiedzenia jej. Dlatego myślę, że warto ją mieć w swojej biblioteczce z wielu powodów. Dialogi prowadzane przez żabki są nie tylko zabawne, ale również wyrażają emocje małych bohaterek, które i są dumne ze swoich osiągnieć, jak również potrafią się nieźle pokłócić o dosłownie wszystko. Tak jak dzieci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-08-2023 o godz 14:41 przez: synek_szymek_czyta
"Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy" to druga część serii i właśnie od niej zaczęłam, kompletnie nie znając wcześniej twórczości autora - Dava Pilkeya. Można powiedzieć, że jest to zbiór komiksów w komiksie. Grupa małych żabek należy do klubu komiksowego, gdzie kot Kocio Pecio i kijanka Ada uczą je tworzyć komiksy uwzględniając różne aspekty, takie jak tytułowe perspektywy, bo perspektywy mogą mieć różne znaczenie i to również znajdziemy w książce. Perspektywa to oczywiście głębia, Kocio Pecio i Ada pokazują żabkom jak rysuje się ją na płaszczyźnie. Przedstawiono to w bardzo przejrzysty sposób i młody czytelnik także wyciągnie naukę z tej lekcji praktyki. Perspektywa również oznacza punkt widzenia, który czasem warto zmienić, by mieć lepszy odbiór sytuacji i to też istotna kwestia w tym komiksie. Małe żabki tworzą komiksy o bardzo różnej formie, z niecodziennymi historyjkami. Ich kreatywności i pomysłowości nic nie ogranicza. Wszystko jest sprowadzone do poziomu dziecka i jego sposobu postrzegania świata oraz bogatej, twórczej wyobraźni. Jedne z komiksów są prostymi rysunkami, a inne wyglądają jak kolaże, grafiki albo fotoksiążki. Przekomarzanie i dokazywanie żabek jest bardzo zabawne, tak bardzo prawdziwe kiedy pomyślimy o codziennych przepychankach rodzeństwa. Moją największą sympatię zdobyła przekorna i zadziorna, ale i waleczna Naomi, która wraz z bratem Melvinem, w mojej ocenie, skradają całe show. Tekstu nie jest dużo, rysunki i grafiki następujące po sobie są przejrzyste, czyta się bardzo szybko, może być to zachęcające dla dzieci doskonalących umiejętność samodzielnego czytania. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to pozycja dla każdego, a już na pewno nie dla całkiem małych dzieci. Padają tu niekoniecznie pożądane epitety, jak np. głupek, palant, frajer. Mój 4-latek na razie raczej nie pozna tej książki...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-03-2023 o godz 21:35 przez: MaliPasjonaci
Kocio Pecio w swoim klubie Komiksowym nadal naucza rozbrykane kijanki, jak tworzyć komiksy. Jego uczniom nie można odmówić kreatywności i pomysłowości, co widać po stworzonych przez nich amatorskich komiksach (w których wykorzystywane są różne techniki i materiały), gorzej u nich z zachowaniem dyscypliny i skupieniem się na zadaniach, ale to przecież znamy z codzienności😉. Tak jak w życiu, bohaterowie przeżywają różne emocje, którym często dają upust w trakcie zajęć lub w swoich komiksach. Ciekawym wątkiem w tej części będzie nauka pisania i rysowania z perspektywy - u nas została to natychmiast przećwiczone, więc lekcje rysunku z pewnością się przydały. Chociaż druga część jest kontynuacją pierwszej, to i tak bawi, nawet tych którzy pierwszej części nie znają, bo absurd i komizm grają tutaj pierwsze skrzypce. Osobiście nie pamiętałam poprzedniej części, a tyle co się uśmiałam to moje 😅 Uprzedzam, będzie trochę niepoprawnie, będzie nieobliczalnie i zaskakująco, ale na tym ten komiks polega, ma pokazać, jak bardzo potrzebujemy oderwania od rzeczywistości oraz spojrzenia na pewne sprawy z innej perspektywy. O tak! Chociaż może nie wygląda, to jednak w tej swojej zabawnej formie "Superkot" niesie pewne przesłanie 😉 Komiksy od Wydawnictwa Jaguar zawsze witane są u nas z uśmiechem i po wspólnym czytaniu jeszcze długo są wertowanie przez moich małych czytelników.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2023 o godz 00:28 przez: Anna
Superkot jakiś czas temu założył klub komiksowy, w którym uczy małe kijanki jak stworzyć komiks. Nie jest to wcale proste zadanie, a małe żabki mają niejednokrotnie szalone pomysły. Czym tym razem zaskoczą? Jak będą wyglądać zajęcia? Na jakie pomysły wpadnie Superkot, aby sprostać wymagania małych uczniów? To drugi tom z serii i pierwszy okazał się tak fajny, że ten był oczekiwany z dużą niecierpliwością. Co w nim znajdziemy? Mamy ciekawą, momentami zabawną historię, a do tego bardzo dużo cennych rad odnośnie do tworzenia komiksów. Dowiemy się m.in. jak stworzyć trójwymiarową bryłę budynku i napis 3D. Jednak to nie wszystko. Ten komiks nie tylko bawi, ale również pokazuje wiele dość cennych emocji (np. współpraca, konflikt między rodzeństwem). Komiks jest bezpośrednią kontynuacją tomu pierwszego, więc moim zdaniem powinno się je czytać po kolei. Znajdziemy w nim dziewięć rozdziałów, a w każdym inna przygoda. Wizualnie komiks jest bardzo ładny. Ilustracje autora są proste, a jednocześnie wcale nie banalne, w żywych kolorach. To wszystko sprawia, że sięga się po niego z przyjemnością. „Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy” to niezwykły komiks, który według moich dzieci jest wręcz genialny. Znajdziemy w nim historie, które bawią, uczą, pokazują emocje. My z wielką przyjemnością polecamy. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-09-2023 o godz 14:27 przez: Anonim
Przedstawiam Wam dzisiaj Superkota, który zachwycił mojego Wojtusia. Seria o Superkocie ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar. Autorem serii jest Dav Pilkey, u którego wykryto ADHD i dysleksję. Jako dziecko bardzo często wyrzucany był na korytarz za przeszkadzanie na lekcji. Ten czas pożytkował na rysowaniu i spod jego ręki wyszło wiele oryginalnych i zabawnych komiksów między innymi właśnie przygody Superkota. Niestety pierwszej części nie mamy, ale mamy za to drugą i trzecią. Duży plus za to, że każdą można czytać oddzielnie i dobrze się bawić. ,, Superkot. Klub komiksowy perspektywy" to druga część, w której mamy aż 9 rozdziałów, gdzie bohaterowie po raz kolejny współpracują ze sobą, uczą się i bawią. Czego się uczą? Tytułowej perspektywy, rysunku i współpracy, która nie obejdzie się bez sprzeczek oczywiście. Zwariowane żabki robią tutaj robotę, a tytułowy superkot jest trochę jakby w tle. Całość okraszona dobry humorem, który czyta się z wielką przyjemnością. Dodatkowo rysunki zawarte w komiksie są urocze i ujmujące. Takie dziecinne i nawet ja dorosła kobieta, pozwoliłam porwać się przygodom Superkota. Niedługo opowiem Wam o trzeciej części. Bądźcie czujni. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2023 o godz 08:01 przez: Paulina
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nietypową bo recenzją komiksów, ale nie byle jakich. "Superkot" to pozycja odpowiednia zarówno dla przedszkolaków jak i dla dzieci w wieku szkolnym. Kocio Pecio uczy wesołe kijanki jak stworzyć swój własny komiks. Pomysły jakimi się wykazują są nie tylko kreatywne i pomysłowe ale przede wszystkim zabawne. Gwarantujemy, że podczas lektury uśmiech nie zejdzie Wam z buzi 😊 Jedynym problemem uczniów Kocia Pecia jest dyscyplina, z którą wszystkim jest niestety pod górę, ale czy w życiu codziennym też jest o nią łatwo? No pewnie, że nie 😁 Dowiemy się tutaj jak stworzyć trójwymiarową bryłę budynku czy napis 3D. Znajdziemy mnóstwo wciągających kolorowych ilustracji, które są przede wszystkim proste. Moja córka tak samo jak ja jesteśmy tym komiksem zachwycone! Ponieważ oprócz wszystkiego co piękne i kolorowe znajdziemy tu również całą gamę emocji. Serdecznie polecamy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2023 o godz 08:30 przez: Gosias
"Superkot. Klub Komiksow  Perspektywy " to w zasadzie mój pierwszy komiks na jaki się zdecydowałam. Nigdy jakoś nie przepadałam za tą formą czytania. Zupełnie nie potrafiłam się w niej odnaleźć. A tutaj bardzo miła niespodzianka. Okazuje się bowiem, że podczas czytania komiksów można świetnie się bawić. Podkreśla to mój syn, który dosłownie pokochał tą formę!  W książce poznajemy Superkota,  który uczy kijanka jak stworzyć własny komiks!  Także zaraz po czytaniu i ny przystąpiliśmy do tworzenia własnego komiksu, co okazało się świetna zabawą,  a to pozwoliło nam spędzić wspaniałe wspólny czas!!  "Superkot.  Klub Komiksowy Perspektywy " zachwyca ilustracjami, zabawnymi przygodami i zdecydowanie potrafi najmłodszych zachęcić do czytania i kreatywnogo spędzenia czasu!  Dla mnie to strzał w dziesiątkę,  który bardzo serdecznie wszystkim polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego