Pchli Cyrk, gra, MUDUKO

Bardzo przyjemna, losowa gra z uroczymi grafikami.

Pchli Cyrk to kolejna gra karciana autorstwa Reinera Knizii, która znalazła się na naszej półce. Zasady są naprawdę proste, więc już nawet młodsze dzieciaki skumają o co w niej chodzi. W grze mamy karty pcheł występujące w 10 kolorach, po 8 kart z każdego o wartościach 0-7 oraz karty akcji. Po przetasowaniu wszystkich kart, kładziemy je na stole. Pierwszy gracz wykłada po kolei karty ze stosu układając je w rzędzie, tak, aby każdy z graczy je widział. Spokojnie, gra nie polega na wyłożeniu całej talii na stół i oglądaniu, jakie to ciekawe ilustracje stworzył Łukasz Silski 😂 Wykładanie kart może zostać przerwane z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest decyzja gracza wykładającego. W takim przypadku gracz ma możliwość wzięcia jednej z odkrytych kart na rękę. Jeśli w ręce posiada 3 karty o takiej samej wartości może je wyłożyć na stół odkryte przed sobą, tak, aby pozostali gracze widzieli, ile tych Triów już każdy ma. Drugim powodem przerwania wykładania kart jest, gdy na stole pojawi się karta w kolorze, który już jest wyłożony. Wówczas karta trafia na stos kart odrzuconych, a wykładanie przechodzi na następnego gracza. Wspomniałyśmy, że w grze występują również karty akcji. Dzięki nim możesz zdobyć potrzebne Ci karty od któregoś ze współgraczy albo w przypadku powtórzenia się wykładanej karty może skorzystać z opcji wzięcia karty ze stołu do ręki i wyłożenia tria. Gra kończy się, gdy wszystkie karty ze stosu się skończą lub gdy któryś gracz w swojej ręce uzbiera co najmniej po 1 karcie z każdego koloru i ogłosi Wielką Paradę. Celem gry jest zebranie, jak największej ilości punktów. Za każde wyłożone Trio otrzymujemy 10 punktów i dodatkowo za kartę o najwyższej wartości na ręce, pomnożoną przez jej ilość, którą posiadamy. Gra szybka, a zasady do pojęcia w trymiga. Bardzo przyjemne ilustracje pcheł. Naprawdę fajny filler, który można zabrać wszędzie ze względu na swoje niewielkie rozmiary. Przy rozgrywce w więcej osób niż dwie trochę ciężej zdobyć karty do triów. Trzeba obserwować innych uczestników gry, jakie karty zabierają ze stołu. Nie grałyśmy w nią z dziećmi, ale sądzimy, że sobie z nią doskonale poradzą i będą się dobrze bawić, tak, jak my.

I mamy poniedzialek! Pogoda sprzyja średnio, ale mam dla Was coś co rozpogodzi chociaż Was! 😉 Zaabsorbowana oferowanymi przez @wydawnictwo.muduko grami karcianymi mam Wam do przedstawienia kolejny tytuł, który godny jest waszej uwagi! Co może przygotować dla swoich graczy "Pchli Cyrk"? Otóż bardzo dobrą rozrywkę! Tym razem w skład gry wchodzą dwa typy kart. Pierwszy to bohaterzy cyrku, pchły w aż 10 kolorach, z których każda ma inny nominał na krawędzi. Drugi to karty akcji, w trzech grupach. Gra toczy się w waszych dłoniach i na stole, wśród rozdanych Wam kart. Rozgrywka polega na gromadzeniu tych dających możliwie największy wynik. Warto zwracać uwagę nie tylko na kolory! Co ciekawe, można tutaj zagrać również "Wielką paradę" gdy któryś z graczy zbierze zestaw dziesięciu kart w różnych kolorach. Po rozgrywce następuje liczenie punktów. Gra jest świetna i minimalistyczną formą, która będzie adekwatna już od około 6 lat i będzie wystarczająco krótka aby dzieci nie zdążyły się znudzić. Nam zajmowała około 10-20 minut, zależnie od ilości graczy. Karty są wysokojakościowe a pudełko nie wielkie więc daje się swobodnie zabrać w podróż. "Pchli cyrk" to bardzo przyjemne rozwiązanie nawet dla początkujących graczy. 🙂

W mieście pojawił się cyrk. Nie byle jaki cyrk. Akrobaci, iluzjoniści, połykacze ognia - to pchli cyrkowcy. Wytęż wzrok, bo to najmniejszy cyrk, jaki dotąd widziałeś. Dobieraj karty, ryzykuj, analizuj. Gra polega nie tylko na zbieraniu odpowiednich kart. Ważne są zestawy trzech kart o takiej samej wartości. Ze stosu kart możemy zabrać jedną z nich lub starać się wylosować lepszą kartę. Ale uwaga! Wyłożenie karty o takim samym kolorze, jaki leży już na stole sprawia, że w tej rundzie nie zdobędziemy żadnej karty. Karty akcji także nie ułatwiają gry. Można tutaj nieźle namieszać. Ta prosta gra karciana dostarczy wam mnóstwa rozrywki, a zasady bardzo szybko opanujecie. Plusem jest to, że można grać już z sześciolatkami. Jakość wykonania, pomysł na grę, jak i sama grafika sprawiają, że granie jest przyjemnością, a pchli cyrkowcy przyciągają uwagę.

Pchli Cyrk to gra karciana ma ona dość proste zasady, chociaż nie tak łatwo jest w nią wygrać, trzeba być przebiegłym i obrać dobrą taktykę. Gra kończy się wtedy, kiedy odkrywamy ostatnią kartę ze stosu lub jeden z graczy zgromadzi Wielką Paradę, czyli zdobędzie dziesięć kart, każdą w innym kolorze, więc żeby wygrać, trzeba obrać dobrą strategię, ponieważ nie wiemy, co zrobi nasz rywal. Jest to naprawdę ciekawa gra zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, kiedy dobrze pozna się i zapamięta zasady, rozgrywka staje się przyjemnością. Na brawa zasługuje również grafika, karty są przepiękne, a moja córka, jak prawdziwa artystka musiała oczywiście zabawić się w cyrk i naśladować pchełki.

Elegancka i fajna gra - łączy pokolenia. Fajne ilustracje. Sprawdza się na wakacjach - karty wyjątkowo grube i dobrej jakości