Kobieta, która widziała zombie (okładka  miękka, wyd. 01.2024)

Sprzedaje empik.com : 40,99 zł

40,99 zł
59,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów

Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi.

A co jeśli nasze zmysły nas zwodzą?

Mogłoby się okazać, że kawa ma przykry zapach, piosenka to sekwencja kolorów, a dotyk materiału niemal pali skórę.

Do czego zdolne są dzieci, które nie czują bólu?

Jak nie oszaleć, kiedy słyszy się nawet ruch gałek ocznych?

Dlaczego bliskie osoby nagle widzimy jako zombie?

Z takimi problemami do doktora Guya Leschzinera zgłaszają się ludzie z całego świata. Przez pryzmat niecodziennych, nierzadko tajemniczych chorób swoich pacjentów uznany neurolog pokazuje, jak działają zmysły i co się dzieje, kiedy ich praca zostaje zaburzona. Udowadnia, jak bardzo nasze odbieranie rzeczywistości jest uzależnione od mózgu.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1426889556
Tytuł: Kobieta, która widziała zombie
Podtytuł: Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem
Autor: Leschziner Guy
Tłumaczenie: Sieduszewski Marcin
Wydawnictwo: Znak Literanova
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-01-24
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-01-24
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 35 x 140
Indeks: 58694091
średnia 4,8
5
11
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
23-05-2024 o godz 21:49 przez: Sonia Jasiołek | Zweryfikowany zakup
Tytuł książki jest dosyć tajemniczy, początkowo można pomyśleć, że to książka gatunku science fiction. Nic bardziej mylnego. Prof. Guy Leschziner przybliża nam historię kilku pacjentów z zaburzeniami zmysłów. Co jednak okazuje się niezbyt pozytywną zmianą… Książka napisana jest w sposób bardzo przyjemny, lekki, ale nie stroni od medycznych wyjaśnień i terminów. To wyjątkowe dzieło. Dlaczego? Ponieważ świat zewnętrzny, który nas otacza i który rozumiemy, może być dla każdego z nas zupełnie inny. I to nam właśnie profesor przybliża poprzez historię swoich pacjentów. Dla freaków filozoficzno- biologicznych- strzał w „10”! 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2024 o godz 07:16 przez: Agnieszka Guś | Zweryfikowany zakup
Szybko, sprawnie, polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2024 o godz 16:23 przez: damiano_leggere
„Kobieta, która widziała Zombie” to znakomita nowość wydawnicza, która transferuje nas do fascynującego świata ludzkich zmysłów. Prof. Guy Leschziner w wyśmienitym stylu, z wybitną, neurologiczną zręcznością, przedstawia niezwykłe historie osób doświadczających zadziwiających deficytów. Ich bohaterowie opowiadają, m.in. o niemożliwości odczuwania bólu, braku węchu czy smaku. Ich przypadki wydają się nieprawdopodobne, natomiast autor w bardzo klarowny sposób stara się wyjaśnić te przypadłości, podpierając się naukową wiedzą i doświadczeniem. Propozycję tę czyta się ze swoistym niedowierzaniem. Odnajdziemy w niej mnóstwo psychologicznych ciekawostek oraz odkryjemy wiele tajemnic, głęboko skrywanych w meandrach mentalności. Ta arcyciekawa książka wciąga bez opamiętania. A jednocześnie nie nęka niezrozumiałym, popularnonaukowym bełkotem. Przekazywany w niej ogrom wiedzy opakowany zapakowany został w bardzo przejrzystą i łatwo przyswajalną formę. „Kobieta, która widziała Zombie” to absolutnie lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych tematem zawiłości umysłu.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
22-02-2024 o godz 18:31 przez: Magdalena Senderowicz
Czy istnieje jakiś zmysł, bez którego bylibyście się w stanie obejść? Wiem, że wzrok odpada, bo jak wtedy czytalibyśmy książki i zachwycali się pięknymi okładkami? Tak, dla książkoholika wzrok jest bardzo istotny… Zatem może słuch? No ale chwila, przecież niektórzy z nas słuchają audiobooków czy też nie wyobrażają sobie leniwego popołudnia z książką bez muzyki w tle. No dobra, a węch? No ale chwila, tak do czytania nie czuć tego cudownego zapachu kawy? Albo jej smaku? No to może dotyk? No może by się jakoś wytrzymało… Autor książki „Kobieta, która widziała zombie”, profesor Guy Leschziner, z pewnością skłoni Was do takich przemyśleń! Oto publikacja, która przybliża nam niesamowicie ciekawe i stosunkowo rzadkie przypadki medyczne związane z zaburzeniami pracy mózgu i naszych zmysłów. To intrygujące historie, które wzbudzają w nas szereg emocji, bowiem naprawdę ciężko sobie nawet chwilami wyobrazić, z czym muszą się mierzyć ludzie, o których Leschziner tutaj opowiada. Tak naprawdę dopóki nie doświadczymy dokładnie tego samego, co oni, nie jesteśmy w stanie się z nimi identyfikować, dlatego chwilami im mocno współczujemy, ale też trzymamy za nich kciuki – za ich powrót do zdrowia, choć niektóre schorzenia są tak rzadkie, że nie znaleziono jeszcze odpowiedniego sposobu radzenia sobie z nimi. Niektóre mutacje genetyczne leżące u ich podstawy są po prostu nieuleczalne, choć terapia genowa rozwija się w naprawdę dobrym tempie. Pozostaje też kwestia trafnej diagnozy – niejednokrotnie w tych historiach widzimy, jak pacjenci odbijają się od jednych drzwi do drugich, a lekarze rozkładają ręce. To naprawdę niesamowite, jak nasz mózg chwilami potrafi nas oszukać i jak wielkie znaczenie mają nasze zmysły. Bo przecież samo zaburzenie smaku nie równa się jedynie z tym, że nie poczujecie nigdy tych wszystkich cudownych doświadczeń kulinarnych, łatwo możecie się doprowadzić do zatrucia, a nawet do śmierci – wasze ciało nie zrozumie, że jecie truciznę. Szumy uszne mogą wzbudzić w Was depresję i zaburzenia lękowe. Halucynacje również. A brak zmysłu dotyku? Sprawić, że nie będziecie odczuwać radości z obcowania z drugim człowiekiem, a jako dziecko niejednokrotnie możecie się doprowadzić do niesamowicie niebezpiecznych sytuacji – oparzenia, skaleczenia, złamania… A nawet nic nie poczujecie! Więc opisywane tutaj przypadki zdecydowanie są czymś więcej niż zwykłą utratą zmysłów. Przystępny język, interesujące historie, skupienie się na konkretnym temacie a nie odbieganie od niego na rzecz czegoś innego, choćby prywatnego życia autora – tego na pewno możecie być pewni w przypadku tej pozycji. To istna gratka dla ludzi, których – podobnie jak mnie – fascynuje neurologia i tajemnice ludzkiego mózgu. To zdecydowanie taki typ lektury, który angażuje czytelnika, skłania do przemyśleń i refleksji, pozostaje w pamięci i zachęca do bliższego zgłębienia tematu. Serdecznie polecam! Instagram: bookeaterreality
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-03-2024 o godz 05:45 przez: Olga
Bardzo lubię czytać o różnych dziwnych i niespotykanych przypadłościach o podłożu neurologicznym. I jak to bywa w tego typu publikacjach, znajdziemy tutaj opisy tych bardziej ciekawych dolegliwości oraz tych, które nie będą aż tak budzić naszego entuzjazmu. Cała książka skupia się na pięciu naszych zmysłach i przypadkach, u których zostały one zaburzone. Mnie osobiście najbardziej zainteresował rozdział o ludziach, którzy nie odczuwają bólu. W pierwszym odruchu może nam się wydawać, że takie schorzenie to błogosławieństwo, a jak się okazuje jest to wręcz przekleństwo. Sama nie zdawałam sobie sprawy ile strasznych konsekwencji ono niesie. Bardzo ciekawa była też wzmianka o kobiecie, której odczuwanie ciepła-zimna zwariowało i było zupełnie odwrotne. Z zainteresowaniem czytałam o swego rodzaju halucynacjach u ludzi tracących wzrok. Zmysł wzroku i opis jego działania był dla mnie czymś fascynującym. Była nawet wzmianka o ślepowidzeniu, z którym miałam niedawno styczność w książce sci-fi Petera Wattsa. Bardzo abstrakcyjna i zadziwiająca była również umiejętność czucia smaku czy widzenia koloru dźwięków. Naukowe opisy działań narządów i zmysłów były podane w przystępny sposób, chociaż nie zawsze w takim samym stopniu interesowały. Najbardziej z lektury wytrącały mnie wstawki z życia autora, w których to często opisywał krajobraz czy budynki mijane w drodze do pacjenta i przytaczał wspomnienia bądź anegdotki z nimi związane. Może dla niektórych będzie to ciekawym dodatkiem i momentem wytchnienia, lecz dla mnie osobiście było zbędne. Na szczęście nie było tego zbyt wiele. Całościowo lektura mnie usatysfakcjonowała i dała do myślenia. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak zwodnicze bywają nasze zmysły, i jak niewiele trzeba żeby doszło do ich zaburzeń; czasem decydują o tym geny, a czasem czysty przypadek, pech. Przytłaczające jest też to, jak bywamy bezradni, gdy któryś ze zmysłów nie działa prawidłowo, oraz jak bezradni bywają lekarze i jak ciężko o diagnozę w tak odosobnionych nietypowych przypadkach. Czy polecam tę książkę każdemu? Nie wiem, na pewno bardziej odnajdą się w niej osoby chociaż trochę zainteresowane tą tematyką, a jeśli ktoś chciałby pierwszy raz poczytać o tego typu rzeczach, to jako pierwszą polecam książkę "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2024 o godz 14:52 przez: chabrowacczytelniczka
Wzrok, dzięki któremu możesz obserwować najbliższych i czytać książki czy słuchanie muzyki i śpiewu ptaków poprzez słuch? A może dotyk umożliwiający objęcie ukochanej osoby? Na codzień pewnie najwięcej uwagi poświęcamy naszym oczom, je najczęściej badamy, nosimy okulary poprawiające nasz wzrok. Autor, profesor Guy Leschziner udowadnia, że wybór zmysłu bez którego można by się obejść jest praktycznie niemożliwy. Wyjątkowa inżynieria, jaką są nasze organizmy stworzyła je w takim, a nie innym wymiarze i praca każdego z nich jest niewyobrażalnie ważna. Utrata wzroku, a w jej konsekwencji mroczne halucynacje przedstawiające twarze zombie? Uczucie jakby stopy dotykały rozżarzonego metalu? Przyznajcie sami, nawet najlepszy autor horrorów lub thrillerów psychologicznych mógłby nie wpaść na coś takiego, a nasz mózg robi takie niespodzianki wcale nie tak rzadko. Co najlepsze, właśnie ta książka uświadomiła mi jak nasze zmysły są zależne od umysłu i tak naprawdę to co odczuwamy to nie rzeczywistość, ale świat przefiltrowany przez mózg. Fascynujące. Kobieta, która widziała zombie nie jest książką najłatwiejszą w odbiorze, jest pisana jednolitym tekstem, ze sporą ilością fachowego słownictwa, ale po głębszym wniknięciu i wczytaniu się, gwarantuję wam, że staje się prostsza w odbiorze. To kompendium wiedzy na temat zmysłów, działania mózgu w ich kontekście i prawdziwa kopalnia dziwnych, intrygujących przypadków medycznych. Autor spotkał w swojej karierze mnóstwo pacjentów, którzy lepiej lub gorzej radzą sobie ze swoimi przypadłościami, ale biorąc pod uwagę wszystkich nasuwa się jedna myśl - jak łatwo o wyobcowanie. Zmysły pomagają kontaktować się ze środowiskiem, to one gwarantują interakcje z innymi ludźmi i już nieduże zaburzenie może prowadzić do poważnych skutków nie pozwalających funkcjonować normalnie w społeczeństwie. Ten aspekt spodobał mi się najmocniej i jest z całą pewnością zaletą wyróżniającą książkę profesora Leschzinera wśród innych popularnonaukowych. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak działają nasze zmysły i czym tak naprawdę są - szczerze polecam. Starałam się zdradzić jak najmniej, ale po lekturze tej książki wasze pojęcie na temat zmysłów radykalnie się zmieni. Nie są one tym czym tak naprawdę się wydają.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2024 o godz 11:41 przez: Anna Rydzewska
Zmysły odgrywają w życiu człowieka ogromną rolę. To dzięki nim mamy możliwość odbierać zewnętrzne i wewnętrzne bodźce. Widzimy, czujemy, słyszymy, wszystko to jest takie oczywiste, ale gdyby spojrzeć głębiej, każda ta czynność to fascynujący proces zachodzący w naszym organizmie, w którym czasem pojawiają się tajemnicze i jakże poważne błędy. Jak funkcjonować, gdy zmysły zaczynają zawodzić i przestają działać prawidłowo? Co wpływa na to, jak postrzegamy otoczenie? I jak zaskakujące zaburzenia neurologiczne mogą spotkać człowieka? A to tylko kilka pytań, na które znajdziemy odpowiedzi w pasjonującej, jakże rzetelnej książce doktora Guya Leschzinera, do którego zgłaszają się ludzie z całego świata. Ta książka, to zbiór autentycznych historii, w której przedstawiono losy pacjentów. Każdy z nich jest nietypowym przypadkiem medycznym, ale także wyrazistą osobowością, ściganą przez poważne dramaty osobiste. Na przykładzie nietypowych, tajemniczych chorób, znakomity neurolog nie tylko szczegółowo wyjaśnia, jak działają ludzkie zmysły, ale także prezentuje, jak zmienia się życie człowieka, gdy ich praca zostaje zaburzona. Wszystkie te fascynujące, choć zarazem przerażające przypadki udowadniają, że na to, jak odbieramy otoczenie, ogromny wpływ ma mózg, ale także nasze osobiste doświadczenia, które organizm potrafi kompensować na różne, niekiedy trudne do zrozumienia sposoby. Począwszy od braku czucia bólu, poprzez utratę wzroku, rozmaite omamy dźwiękowe,wzrokowe, dotykowe, aż po brutalne napady epilepsji, migreny, stwardnienie rozsiane czy ból fantomowy. W tej niezwykłej pozycji znajdziecie mnóstwo porażających historii o ludzkich zmysłach, które zaczęły zawodzić, zmieniając tym samym życie chorych i ich rodzin diametralnie. Fascynująca, skłaniająca do zadumy, ale także przerażająca, bo uświadamiająca, że sposób, w jaki funkcjonujemy, nie musi być nam dany na zawsze! Bezsprzecznie, „Kobieta, która widziała zombie. Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem” to fascynująca książka, która nie tylko funduje porcję wiedzy o ludzkim organizmie, ale też daje do myślenia i zostaje w pamięci już na zawsze!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-02-2024 o godz 13:39 przez: papierowamagnoolia
Wzrok, węch, słuch, dotyk, smak stanowią podstawę do tego, abyśmy mogli normalnie funkcjonować i odbierać otaczający nas świat. Tylko co jeśli nasze zmysły nas zawiodą? Gdy zmysły ulegną awarii? Książkę na ten temat napisał Guy Leschziner - profesor neurologii i medycyny snu z Instytutu Psychiatrii, Psychologii i Neuronauki w King's Collage London. I zatytułował ją "Kobieta, która widziała zombie". Pod tym tytułem kryje się historia pewnej pacjentki, która wskutek choroby oczu zaczęła widzieć różne dziwne kształty a twarze bliskich przypominały jej zombie. Ale to dopiero jedna z historii, jakie poznamy w tej książce. Autor mający doświadczenie w leczeniu różnych neurologicznych przypadłości, opisuje przypadki swoich pacjentów, którzy utracili zmysły lub ich zmysły zostały uszkodzone. Świat ludzkich zmysłów choć fascynujący i tajemniczy kryje w sobie wiele pułapek. Halucynacje słuchowe, halucynacje wzrokowe, synestezja (łączenie i nakładanie się na siebie zmysłów, które zazwyczaj nie są ze sobą normalnie powiązane np. słuchu ze smakiem), afantazje (brak zdolności przywoływania obrazów mentalnych, utrata wyobraźni wizualnej) i wiele innych przypadłości mogą sprawić, że zmysły staną się naszym wrogiem. W książce "Kobieta, która widziała zombie" znajdziemy zróżnicowane i niesamowite historie osób, które musiały zmierzyć się z utratą wzroku, słuchu czy innych zmysłów. Profesor nie tylko opisuje medyczne aspekty ich przypadłości ale również pokazuje ich stany, emocje, postępy, próbę przezwyciężenia ograniczeń. Pisze o ludziach, których życie bezpowrotnie się zmieniło, wskazując też czasem na totalną bezradność medycyny. W niektórych przypadkach te historie są naprawdę smutne i tragiczne. Pomimo naukowego charakteru tej książki, treść jest bardzo przystępna i na swój sposób wciągająca. Bez problemu możemy zgłębić się w tajemnice neurologii i poznać sekrety działania ludzkich zmysłów. Czytając o przypadłościach pacjentów doktora Leschzinera nie obejdzie się bez refleksji nad własnym życiem i zdrowiem. Warto docenić fakt, że możemy odbierać wszystkie zmysły bez zakłóceń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-03-2024 o godz 00:52 przez: Książka.w.pigułce
Nam, ludziom wydaje się, że mamy wszystko, jesteśmy szczęśliwi, prowadzimy beztroskie życie. Nie mamy świadomości własnego powodzenia, dobrobytu i dostatku, póki nie stracimy oczywistych dla nas rzeczy, póki nie zostaniemy pozbawieni pewnych przywilejów. Dzięki procesowi ewolucji nasze organizmy zostały wyposażone w komplet zmysłów, dzięki którym możemy dzisiaj żyć. Zmysły te na przestrzeni dziejów dostosowywały się do środowiska. Podobnie jak pod względem amatomii (przykład kości ogonowej czy wyrostek robaczkowy), tak i pod względem fizjologii nasze ciała zmieniały się przez tysiące lat, by mieć obecny kształt. Jedne organy zanikały, by inne mogły wyspecjalizować się jeszcze mocniej w swoich funkcjach. Co jednak jeśli nagle w wyniku wypadku, urazu, choroby jeden z naszych zmysłów zacznie szwankować, nie będzie w ogóle sprawny bądź w niewielkim ułamku będzie spełniał swoją funkcję? Nie wiemy tego, póki sami tego nie doświadczymy. Autor spotyka się z pacjentami, którzy doświadczyli utraty jednego ze zmysłów. Zaburzenia widzenia, omamy, zaburzenia węchu bądź jego całkowity brak, utrata słuchu, niezdolność odczuwania bólu sprawiająca, że nieświadomy niczego człowiek dewastuje organizm i naraża go na urazy, zaburzenia równowagi prowadzące do niekontrolowanego upadku - tym i innym schorzeniom przygląda się czytelnik wraz z autorem i jego rozmówcami. Pacjenci opisują dolegliwości, drogę do pierwszych diagnoz celem uzyskania pomocy medycznej, wpływ schorzenia na codzienność, życie zawodowe i rodzinne. Przytoczone przypadki są przedstawione w interesujący sposób, a autor dla uzupełnienia danych problemów dotyczących zmysłów raczy czytelnika anatomią i fizjologią w pigułce, jak i licznymi grafikami. Nieco skróciłabym wiadomości stricte naukowe na poczet interesujących przypadków medycznych i wyszłaby z tego książka niemal idealna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-02-2024 o godz 08:46 przez: mateusz_oksiazkach
Jak to jest nie czuć smaku? Czasem możemy się dowiedzieć, kiedy mamy katar. Jak to jest nie widzieć, nie słyszeć, nie potrafić sobie wyobrażać rzeczy? Tego nie wiemy. Leschziner próbuje nam to opowiedzieć i pokazać jakie mogą być konsekwencję utraty, któregoś ze zmysłów. Profesor Guy Leschziner jest neurologiem, w swojej książce opisuje pacjentów, z którymi miał do czynienia. To mix: opisów przypadku, wiedzy o pracy mózgu i wpływu zmysłów na człowieka. Nie zamęcza medycznymi pojęciami, wszystko jest zrozumiałe dla laika. Podobała mi się bardziej niż się tego spodziewałem. Zaskoczyła mnie, była całkiem głęboka. Wyobraźcie sobie, że nie czujecie bólu, zdaje się, że nic nie tracicie prawda? A teraz zastanówcie się, ile razy połamiecie nogi, ręce, okaleczycie się nie będąc tego świadomi, ponieważ Wasz organizm nie przekaże Wam, że coś jest nie tak. Autor pokazuje mocne i słabe strony zmysłów. Z jednej strony potrafimy podświadomie wybierać partnerów na podstawie zapachu, ale z drugiej strony całkiem słabo potrafimy je opisywać. Jak pachnie trawa? No jak trawa po prostu. Wiele jest takich zalążków do większej reflekcji, to największy plus tej książki. Jedynie co mogę jej zarzucić, to pod koniec zwalnia tempo, staje się miejscami zbyt gawędziarska, powiedzmy ucięcie z 50 stron nie zrobiłoby jej krzywdy. Leschziner stawia tezę, że to zmysły kreują świat, który nas otacza. Skutecznie ją argumentuję i trudno się z nim nie zgodzić. Nie sposób opisać osobom zmysły jeżeli ich od urodzenia nie posiadali. Polecam. Instagram: Mateusz o książkach .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2024 o godz 14:16 przez: Anonim
Niezwykła książka popularno-naukowa, którą czyta się jak powieść. Napisana lekkim i potoczystym stylem przybliża nam kilkanaście historii ludzi, którzy przez zaburzenia neurologiczne nie mogą już zawierzyć własnym zmysłom. Poznajemy ich życie, specyficzne trudności, uczucia i emocje, a także zdobywamy rzetelną wiedzę medyczną. Neurologiczne opisy przygotowane są w sposób przystępny i nie są nurzące nawet dla laików. Od książki nie sposób się oderwać i myślę, że zachwyci wielu czytelników. Podczas lektury poznajemy m.in. kobietę, która mimo tego, że jest niewidoma „widzi” zombie i inne stwory, mężczyznę, który nigdy nie czuł bólu fizycznego i w skutek wielu odniesionych obrażeń jest teraz niepełnosprawny oraz wiele innych osób, których przeżycia nie pozostawią nas obojętnymi. Po zapoznaniu się z ich historiami nie będą dla nas jedynie „przypadkami medycznymi”, a ludźmi z krwi i kości, których trudności przekraczają nasze pojmowanie. Z całą pewnością docenimy też, jak działają nasze zmysły! Książka jest ze wszech miar fascynująca i jej lektura sprawiła mi mnóstwo przyjemności! Z całą pewnością to pozycja obowiązkowa dla miłośników Oliviera Sacksa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2024 o godz 22:19 przez: Natalia
Przez pryzmat niecodziennych, nierzadko tajemniczych chorób swoich pacjentów neurolog doktor Guy Leschziner pokazuje, jak działają zmysły i co się dzieje, kiedy ich praca zostaje zaburzona. Udowadnia, jak bardzo nasze odbieranie rzeczywistości jest uzależnione od mózgu. Bardzo lubię takie książki i takich autorów. 
Ogromnym walorem tej publikacji jest język i płynnie poprowadzona narracja. Mimo ogromu specjalistycznej wiedzy, lektura nie przytłacza naukowym bełkotem. Czyta się ją z ogromnym zaciekawieniem i skupieniem. Książka charakteryzuje się też niezwykłym pragmatyzmem, gdyż wiele zawartych w niej informacji można przełożyć na naszą codzienność. „Kobieta, która widziała zombie” to fascynująca dawka wiedzy nie tylko dla ekspertów, ale przede wszystkim laików pragnących poznać zmysły.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2024 o godz 12:26 przez: Kasia
Bardzo ciekawe przypadki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Tajemna historia
4.7/5
45,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Profil mordercy
4.7/5
36,12 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego