Niedługo po ukazaniu się znakomitej płyty "Asylum", chicagowska formacja Disturbed zawiesiła działalność. Letarg definitywnie zakończy się 21 sierpnia, kiedy premierę będzie mieć szósty studyjny album zespołu, zatytułowany "Immortalized".
W sieci można znaleźć wideoklip do pierwszej piosenki, która zapowiada płytę "Immortalized". Filmowa ilustracja powstała do kawałka "The Vengeful One". Za reżyserię odpowiada Phil Mucci (m.in. Monster Magnet, High On Fire, Torche).
Mający dość mocno antywojennny i antykorporacyjny wydźwięk ciężki i mroczny kawałek, jest zapowiedzią albumu, który ma wyznaczoną datę premiery na 21 sierpnia. Nagrali go: David Draiman (śpiew), Dan Donegan (gitara), Mike Wengren (perkusja) i John Moyer (gitara basowa).
"Chcieliśmy zniknąć u szczytu naszych możliwości i tak też zrobiliśmy. Oraz powrócić, kiedy znów będziemy czuli nową energię. Tak też się stało" - opowiada o powrocie zespołu Draiman. "Od 1998 roku praktycznie nie mieliśmy przerwy" – dodaje Mike. "Musieliśmy porobić coś na własny rachunek. Nie trzeba było długo czekać, aż znów powróci chęć zrobienia czegoś razem" – dopowiada bębniarz.
Piosenki napisano w 2014 roku. W komponowaniu brali udział wszyscy muzycy Disturbed, co nie zdarzyło się od 2001 roku. "To było wspaniałe doświadczenie. Wszystkie piosenki powstały w jednym pokoju. Czuliśmy się jak w początkach kariery" – zapewnia David.
Nagrań dokonano w Las Vegas, w studiu Hideout Recordings, a za konsoletą siedział Kevin Churko (m.in. Ozzy Osbourne, Five Finger Death Punch).
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Immortalized (Deluxe Edition)
Niedługo po ukazaniu się znakomitej płyty "Asylum", chicagowska formacja Disturbed zawiesiła działalność. Letarg definitywnie zakończy się 21 sierpnia, kiedy premierę będzie mieć szósty studyjny ...Tej płyty słucha ze mną nawet moja pięcioletnia córka, więc o czymś to świadczy.
Gorąco polecam, warto!
Mocne brzmienie (Windows Media Player pobrał informację o albumie nada "Pop"), teksty z górnej półki, niepowtarzalny styl, a edycja Deluxe to dodatkowe 3 utwory (marketingowcy nie wyciągnęli wniosków z konieczności wydania "The Lost Children"). Ponieważ obecnie wydanie Deluxe jest tańsze niż edycja standardowa... POLECAM, 5/5!!!!!!11111oneoneone