Hobbit: Bitwa pięciu armii (wydanie rozszerzone z figurką) (DVD)

Figurka Froda z Gandalfem jest niewątpliwie piękną pamiątką dla fanów. Niestety płytki są wpięte tylko w rozkładany kartonik bez etui. Ustawione na półce "tańczą" i nie trzymają pionu. Jak na wydanie za dość wysoką cenę to duże nieporozumienie.

Bardzo fajny box. Opakowanie zawiera figurkę Bilba i Gandalfa oraz pięciopłytową wydanie filmu na dvd. Figurka wykonana perfekcyjnie. Według mnie jedynym minusem jest że DVD nie mają sztywnej obwoluty zewnętrznej tak, jak te sprzedawane oddzielnie. Choć jest bardzo ładnie wydane w digipacu. POLECAM.

Trzy gwiazdki daję tylko za to, jak zostało fizycznie wydane DVD w tym boxie, zresztą moi przedmówcy także zwrócili na to uwagę. Dla mnie to nieporozumienie, żeby edycja kolekcjonerska DVD była wydana w ten sposób... W porównaniu do kolekcjonerskich wydań "Władcy...", które od lat pięknie się prezentują na półce między Argonath, w sztywnych, stylizowanych obwolutach, tutaj dostajemy po prostu zwykły składany digipack... ładny, nie powiem, ale nie w wydaniu kolekcjonerskim, trzeba upchnąć to między inne sztywne płyty, żeby w ogóle stał sztywno. Figurka przepiękna, pudełko też klimatyczne i ładne, ale brak sztywnej obwoluty (którego swoją drogą nie sugeruje pierwsze zdjęcie na stronie tego wydania...) to dla mnie duży minus. Być może gdybym miała więcej czasu na szukanie, kupiłabym gdzieś samą figurkę i dokupiła do niej zwykłe wydanie rozszerzone DVD, przynajmniej w obwolucie (zakładam, że tam jest obwoluta, choć szczerze się przyznam, że nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, bo nie rozważałam takiego zakupu). Nie wiem, jak było w pozostałych kolekcjonerskich częściach, ale być może ogólnie przy "Hobbicie" przyjęto wariant oszczędnościowy, bo opakowaniu do rozszerzonej muzyki też duuużo brakuje do tej z "Władcy...". Nie wiem, czy za taką cenę warto nabyć ten box - ja się zdecydowałam go zostawić tylko ze względu na figurkę, jako że mam trochę hopla na punkcie gadżetów związanych z filmowym Śródziemiem ;) ale racjonalnie oceniając, uważam, że mogło lepiej wyglądać to wydanie. Także taka ocena tylko w odniesieniu do samego wydania DVD, reszta bez zarzutu.

Kupiłem to wydanie jak zresztą każdą z części Władcy Pierścieni z nadzieją, że płacąc ponad 300 PLN dostanę produkt wart tej ceny. A tu po otwarciu (nota bene prezentu gwiazdkowego) zaskoczenie - brak standardowej (jak to miało miejsce dotychczas przy poprzednich wydaniach) obwoluty na film. Najpierw pierwsza myśl, że przez pomyłkę nie dodali w moim egzemplarzu, tak więc wyprawa do empiku i procedura reklamacyjna - a potem po 2 tygodniach zdziwienie jeszcze większe, ponieważ okazało się, że w tym wydaniu producent nie przewidział obwoluty na film...
"Drogi" producencie - moje pytanie: jaki jest koszt wyprodukowania i dodania tej obwoluty do TAKIEGO wydania??? Wydaje mi się niewspółmierny do kwoty ponad 300 PLN!!! Natomiast producent postanowił oszczędzić kilka zł, a może nawet groszy na tym jakże się mu wydawało nieistotnym szczególe. Tak więc, pragnę oświecić producenta - dla miłośników filmów na podstawie książek Tolkiena takie szczegóły są istotne. Tak jak moi przedmówcy napisali poniżej - postawienie ostatniej części Hobbita w digi-packu bez obwoluty nie licuje z poprzednimi wydaniami zarówno Władcy, jak i poprzednich części Hobbita. Tak więc ja, mimo że pierwotnie kupiłem wydanie z figurką za ponad 300 PLN, zdecydowałem je oddać właśnie z tego prostego powodu, że brakuje mi w nim tego "marnego" szczegółu za kilka zł / gr jakim jest obwoluta na film.
Tak więc "drogi" producencie mogłeś zarobić ponad 300 PLN, a tymczasem zarobisz nieco ponad 100 PLN, ponieważ kupię to wydanie, które jest dużo tańsze, ale gwarantuje mi kolejną część w analogicznym opakowaniu, w jakim posiadam poprzednie części serii.
Mam nadzieję, że może ktoś z Warner Bros przeczyta ten wpis i zastanowi się następnym razem nad tą jakże wielką oszczędnością i przycięciem kosztów tego wydania i mam wielką nadzieję, że to nie ja jeden zrobię w analogiczny sposób i znajdą się inni, którzy zmienią zdanie co do zakupionej wersji Hobbita. Szczerze powiem, żałuję figurki, bo faktycznie jest bardzo sympatyczna i miło byłoby ją postawić obok pozostałych z Władcy Pierścieni, ale naprawdę wkurzyła mnie ta sytuacja i robienie miłośników sfilmowanej prozy Tolkiena w ... nie powiem w co, jest wku..rzające i zasługuje na reakcję z naszej strony.
Na koniec dziękuję producentowi za zepsucie mi gwiazdkowego prezentu!