Dla mnie treść książki za ciężka. Oczywiście interpretacja Jungowskiej jak najbardziej na miejscu, ale sama baśń trochę przygnębiająca... wolę radośniejsze i bardziej dowcipne opowiadania niż baśni. Nie dosłuchaliśmy nawet do połowy, bo się nam nużyło i przygnębiało.
Opowieść bardzo emocjonująca. Przez większość czasu jest smutno, ale są momenty......które idealnie przywracają równowagę. Mimo tego co napisała autorka w posłowiu mam wielką nadzieję że może kiedyś ukaże się 2 część. Jak najbardziej polecam. Emka
Ponieważ jestem polonistką, czytałam tę powieść wiele razy. Nigdy jednak nie odtwarzałam jej w postaci audio. Wykonanie Edytki jest mistrzowskie, a subtelne fragmenty muzyczne są pięknym uzupełnieniem tekstu. . Polecam wszystkim
9-latek zachwycony. Po pierwszym wysłuchaniu od razu pytał czy możemy puścić od początku. Jedyny plus korków - wspólne słuchanie w samochodzie z dzieckiem.