Auris (okładka  miękka, wyd. 03.2020)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 32,10 zł

32,10 zł
42,80 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Auris

Na jakim motywie można oprzeć serię kryminalną? Czytelnikom znane są takie postacie jak charyzmatyczna prawniczka, były komisarz z problemami czy behawiorysta. Sebastian Fitzek oraz Vincent Kliesch korzystają jednak z motywu niespotykanego dotąd w żadnej serii kryminalnej. Dzięki książce „Auris” poznasz świat fonetyki sądowej.

Początek serii kryminalnej

Bohaterką powieści kryminalnej „Auris” jest Jula Ansorge, która spędza wakacje w towarzystwie brata w Buenos Aires. Szybko dowiesz się, że bajkowe wczasy skończą się dla niej tragicznie i na zawsze zmienią życie kobiety. Zostaje ona brutalnie pobita i zgwałcona. Odniesione urazy nie znikną szybko – psychika kobiety ucierpiała, a środki przeciwbólowe staną się dla niej codziennością.

Przenieś się w czasie o dwa lata do przodu od tych wydarzeń i zobacz, jak żyje Jula Ansorge. Kobieta jest prezenterką radiową i w ramach oswajania traumy, której doświadczyła, prowadzi podcast na temat zbrodni. Specjalizuje się w rehabilitacji niesłusznie skazanych. W toku swojej pracy zawodowej trafia na sprawę słynnego fonetyka sądowego – Matthiasa Hegla. Jaką rolę odegra on w jej życiu?

Mroczna przeszłość Hegla

Fonetyk sądowy obdarzony jest słuchem absolutnym. Co to oznacza? Dowiesz się tego z książki „Auris”. Matthias Hegel jest poza tym postacią złożoną. Okaże się, że on sam przyzna się do brutalnego zabójstwa kobiety. Jula mu nie uwierzy i będzie chciała za wszelką cenę odkryć prawdę. Spróbuj wraz z nią sprawdzać poszlaki, zbierać ślady i drążyć temat. Uważaj! Na kobietę czyha wiele niebezpieczeństw!

ID produktu: 1237780451
Tytuł: Auris
Autor: Fitzek Sebastian , Kliesch Vincent
Tłumaczenie: Sarna Rafał
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Liczba stron: 354
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-03-02
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2020-03-02
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 211 x 137 x 27
Indeks: 34374771
średnia 4,6
5
28
4
7
3
2
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
19 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-04-2020 o godz 18:52 przez: Piotr Kapusta | Zweryfikowany zakup
co prawda Fitzek był jedynie twórcą pomysłu fabuły i podpowiadaczem dla głównego autora, ale nie zmienia to mojej oceny, że całość jest bardzo wciągająca od pierwszej do ostatniej strony: zarówno fabuła, główni bohaterowie, ciągła tajemniczość, zmiany akcji, zaskakujące zakończenie, które mi sugeruje, ze musi po prostu być ciąg dalszy, wszystko to sprawia, że naprawdę warto sięgnąć po tę książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2020 o godz 16:33 przez: Marcin Stelmach | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze się nie zawiodłem. Lekko z dystansem podchodziłem do tego, że Fitzek miał tylko "pomysł" ale mimo wszystko cała fabuła książki bardzo mi się spodobała. W oficjalnym opisie można przeczytać, że to pierwsza część trylogii. Zakończenie pozostawia otwarta furtkę. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2020 o godz 09:39 przez: Paulciaaa92
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Amber ten weekend spędziłam między innymi z Sebstianem Fitzkiem. Nie będę ukrywać, że do jego książek przymierzałam się od jakiegoś czasu, nawet mam na półce jakąś, ale zawsze odkładałam na później. Jednak nie mogłam przepuścić takiej okazji i przeczytać jeszcze przed premierą najnowszej powieści Autora, za którym szaleje wielu czytelników. "Auris" to tytuł nowej książki Fitzka, która powstała we współpracy z Kleishem. Jednocześnie jest to pierwszy tom nowej serii, której głównymi bohaterami są Jula - podcasterka oraz Hegel - fonetyk sądowy. Podrzucę Wam opis wydawnictwa, który mnie osobiście bardzo zaintrygował: "Jest młoda i wierzy w prawdę. Czy to śmiertelny błąd? Początek nowej serii thrillerów Vincenta Kliescha i Sebastiana Fitzka z młodą podcasterką Julą Ansorge i fascynującym tematem fonetyki sądowej na pierwszym planie. Najdrobniejsza zmiana tonu głosu wystarcza słynnemu fonetykowi sądowemu Matthasowi Heglowi, aby odróżnić prawdę od kłamstwa. Dzięki jego pomocy udało się zatrzymać wielu przestępców, ale czyżby tym razem słynny berliński biegły sam skłamał…? Matthas Hegl niespodziewanie przyznał się do morderstwa… Jula Ansorge, prowadzi podcast na temat prawdziwych zbrodni: specjalizuje się w rehabilitacji niesprawiedliwie skazanych i chce koniecznie poznać prawdę. Nie wierzy w winę Hegla, gdy jednak głębiej wnika w sprawę, wpada w wir zbrodni, gdzie sama może stać się ofiarą…" Jeśli chodzi o sam gatunek, to jest to thriller. Powiedziałabym nawet, że psychologiczny, z wątkiem kryminalnym. Pomysł na fabułę jest świetny. Dostajemy zupełnie coś innego niż zazwyczaj w tego rodzaju książkach. Zamiast agenta FBI, czy typowego detektywa, mamy specjalistę od fonetyki. Matthias Hegel, bo o nim mowa, posiada słuch absolutny i jest w stanie z rozmowy czy nagrania wyciągnąć informacje, o jakich innym się nie śni. I nie chodzi tylko o akcent, czy o wzburzone emocje, ale nawet jest w stanie wychwycić w tonie głosu chorobę. W tej części zapoznajemy się ze sprawą wtargnięcia przez mężczyznę do domu, gdzie przebywa dwoje małych dzieci. Zaczynają się pogróżki, cała akcja policyjna i wtedy Hegel słuchając głosu porywcza odkrywa, że z nim jest coś nie tak. Czy to pomaga, a koledzy z pracy mu ufają? To już każdy z Was musi doczytać sam. Nie będę Wam opowiadać całej książki. Natomiast fani Autora zapewne bez pytania czy warto, od razu sięgną po tę książkę i powiem szczerze, że ja również mam ochotę na każdą jedną spod jego pióra. W tym całym chaosie, jak z resztą wyczytaliście w opisie, Hegel trafia do więzienia. Ot, przyznając się do zabójstwa i to bardzo brutalnego. Dzięki temu pojawia się Jula, podcasterka, której życie nie rozpieszczało i chce tę sprawę wyjaśnić, gdyż nie wierzy w to, że to przyznanie się do winy było prawdziwe... Czy ma rację? Cała historia jest poprowadzona świetnie. Coś nowego, pomysłowego, a równocześnie zrealizowanego na najwyższym poziomie. W końcu czasem już tak jest, że pomysł jest, ale napisanie powieści nie wychodzi. Tu było na odwrót. Jak dla mnie, ta książka okazała się zagadkowa, trzymająca w napięciu od pierwszej, po ostatnią stronę i co najlepsze, w połowie miałam wrażenie, że już znam rozwiązanie. Było mi już wręcz smutno, że "Auris" okazała się tak przewidywalna, aż na koniec Fitzek mnie tak zaskoczył, że szczękę zbierałam z podłogi. I to nie raz! Tutaj efekt szoku występuje najpierw raz, czytelnik się zaczyna śmiać sam z siebie, że mógł to przewidzieć, po czym zostaje jeszcze raz obrócony niczym na karuzeli i dostaje obuchem w twarz drugi raz. Za to serdecznie gratuluję Autorowi. "Auris" swoją premierę będzie miała za nieco ponad tydzień, 25 lutego. Jeśli jeszcze nie zamówiliście, to czas najwyższy. Ode mnie 9/10🌟 Jest to jedna z lepszych książek w tym gatunku. Czekam na drugi tom z niecierpliwością. To kolejna para w literaturze, która ląduje u mnie w strefie ulubieńców. Czuję, że będzie się działo! A wydawnictwu Amber serdecznie dziękuję za możliwość przeczytania tej świetnej powieści jeszcze przed jej premierą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2020 o godz 09:38 przez: Paulciaaa92
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Amber ten weekend spędziłam między innymi z Sebstianem Fitzkiem. Nie będę ukrywać, że do jego książek przymierzałam się od jakiegoś czasu, nawet mam na półce jakąś, ale zawsze odkładałam na później. Jednak nie mogłam przepuścić takiej okazji i przeczytać jeszcze przed premierą najnowszej powieści Autora, za którym szaleje wielu czytelników. "Auris" to tytuł nowej książki Fitzka, która powstała we współpracy z Kleishem. Jednocześnie jest to pierwszy tom nowej serii, której głównymi bohaterami są Jula - podcasterka oraz Hegel - fonetyk sądowy. Podrzucę Wam opis wydawnictwa, który mnie osobiście bardzo zaintrygował: "Jest młoda i wierzy w prawdę. Czy to śmiertelny błąd? Początek nowej serii thrillerów Vincenta Kliescha i Sebastiana Fitzka z młodą podcasterką Julą Ansorge i fascynującym tematem fonetyki sądowej na pierwszym planie. Najdrobniejsza zmiana tonu głosu wystarcza słynnemu fonetykowi sądowemu Matthasowi Heglowi, aby odróżnić prawdę od kłamstwa. Dzięki jego pomocy udało się zatrzymać wielu przestępców, ale czyżby tym razem słynny berliński biegły sam skłamał…? Matthas Hegl niespodziewanie przyznał się do morderstwa… Jula Ansorge, prowadzi podcast na temat prawdziwych zbrodni: specjalizuje się w rehabilitacji niesprawiedliwie skazanych i chce koniecznie poznać prawdę. Nie wierzy w winę Hegla, gdy jednak głębiej wnika w sprawę, wpada w wir zbrodni, gdzie sama może stać się ofiarą…" Jeśli chodzi o sam gatunek, to jest to thriller. Powiedziałabym nawet, że psychologiczny, z wątkiem kryminalnym. Pomysł na fabułę jest świetny. Dostajemy zupełnie coś innego niż zazwyczaj w tego rodzaju książkach. Zamiast agenta FBI, czy typowego detektywa, mamy specjalistę od fonetyki. Matthias Hegel, bo o nim mowa, posiada słuch absolutny i jest w stanie z rozmowy czy nagrania wyciągnąć informacje, o jakich innym się nie śni. I nie chodzi tylko o akcent, czy o wzburzone emocje, ale nawet jest w stanie wychwycić w tonie głosu chorobę. W tej części zapoznajemy się ze sprawą wtargnięcia przez mężczyznę do domu, gdzie przebywa dwoje małych dzieci. Zaczynają się pogróżki, cała akcja policyjna i wtedy Hegel słuchając głosu porywcza odkrywa, że z nim jest coś nie tak. Czy to pomaga, a koledzy z pracy mu ufają? To już każdy z Was musi doczytać sam. Nie będę Wam opowiadać całej książki. Natomiast fani Autora zapewne bez pytania czy warto, od razu sięgną po tę książkę i powiem szczerze, że ja również mam ochotę na każdą jedną spod jego pióra. W tym całym chaosie, jak z resztą wyczytaliście w opisie, Hegel trafia do więzienia. Ot, przyznając się do zabójstwa i to bardzo brutalnego. Dzięki temu pojawia się Jula, podcasterka, której życie nie rozpieszczało i chce tę sprawę wyjaśnić, gdyż nie wierzy w to, że to przyznanie się do winy było prawdziwe... Czy ma rację? Cała historia jest poprowadzona świetnie. Coś nowego, pomysłowego, a równocześnie zrealizowanego na najwyższym poziomie. W końcu czasem już tak jest, że pomysł jest, ale napisanie powieści nie wychodzi. Tu było na odwrót. Jak dla mnie, ta książka okazała się zagadkowa, trzymająca w napięciu od pierwszej, po ostatnią stronę i co najlepsze, w połowie miałam wrażenie, że już znam rozwiązanie. Było mi już wręcz smutno, że "Auris" okazała się tak przewidywalna, aż na koniec Fitzek mnie tak zaskoczył, że szczękę zbierałam z podłogi. I to nie raz! Tutaj efekt szoku występuje najpierw raz, czytelnik się zaczyna śmiać sam z siebie, że mógł to przewidzieć, po czym zostaje jeszcze raz obrócony niczym na karuzeli i dostaje obuchem w twarz drugi raz. Za to serdecznie gratuluję Autorowi. "Auris" swoją premierę będzie miała za nieco ponad tydzień, 25 lutego. Jeśli jeszcze nie zamówiliście, to czas najwyższy. Ode mnie 9/10🌟 Jest to jedna z lepszych książek w tym gatunku. Czekam na drugi tom z niecierpliwością. To kolejna para w literaturze, która ląduje u mnie w strefie ulubieńców. Czuję, że będzie się działo! A wydawnictwu Amber serdecznie dziękuję za możliwość przeczytania tej świetnej powieści jeszcze przed jej premierą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2020 o godz 02:58 przez: Karola92
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PREMIERA 02.03.2020 "Auris" Vincent Kliesch, Sebastian Fitzek (pomysł) Za egzemplarz do recenzji dziękuję @Wydawnictwo Amber Książka sygnowana nazwiskiem Sebastiana Fitzka jest gwarantem dobrze spędzonego czasu przy wyśmienitej lekturze. I taką lekturą jest niewątpliwie "Auris". Auris z łaciny ucho, takie przezwisko nosi Matthias Hegel, fonetyk sądowy, który w środowisku policyjnym jest uznawany za najlepszego profilera. Na podstawie dowodów akustycznych jest on w stanie określić wiele przydatnych szczegółów dotyczących przestępcy i ułatwić pracę policji. Ma słuch absolutny, słyszy więcej i zwraca uwagę na detale, na które nie zwraca uwagi przeciętny człowiek. Bohater ten jest niczym połączenie Sherlocka Holmesa i detektywa Adriana Monka. Jest zaiście fascynującą postacią, która budzi respekt i podziw. Dlatego wielkim zaskoczeniem dla jego otoczenia jest fakt, gdy Hegel nieoczekiwanie przyznaje się do popełnienia przerażającej zbrodni. W jego winę nie wierzy Jula Ansorge, młoda dziennikarka i podcasterka, która zajmuje się tajemniczymi zbrodniami z przeszłości i tymi, których sąd niesprawiedliwie skazał. Jej reportaże stanowią swoistą terapię, która ma jej pomóc uporać się z demonami przeszłości, które prześladują ją od pewnego tragicznego wydarzenia sprzed lat. Jula nie zdaje sobie sprawy, że sprawa Hegla, którą wzięła na warsztat, wciągnie ją w morderczą rozgrywkę, w której stawką jest ludzkie życie, życie jej bliskich. Thriller Kliescha to zastrzyk niesamowitych emocji, dawka adrenaliny i akcji w czystej postaci. Książa wciąga od pierwszych stron i co jakiś czas szczęka czytelnika ląduje na podłodze, a z ust wyrywa się zdumione pytanie: " Co? Ale jak to ?". Akcja nie zwalnia ani na chwilę, cały czas coś się dzieje, dzięki temu powieść pochłania się jak smacznego pączka i ma się ochotę na więcej ! Bohaterowie są intrygujący, profesor Hegel niczym połączenie moich dwóch najukochańszych detektywów: Sherlocka i Monka, a także Jula, kobieta naznaczona przez życie, która wiele przeszła, ale nie poddaje się, walczy, imponuje odwagą, dążeniem mimo wszystko do celu i gotowością poświęceń dla tych, których kocha. Na uwagę zasługują także bohaterowie drugoplanowi, tacy jak Paul, chłopak Juli, Elyas przyrodni młodszy brat Juli, a także jej starszy brat Moritz, z którym sytuacja wyjaśni się mam nadzieję w drugim tomie, na który już czekam z niecierpliwością. Nietuzinkowi bohaterowie, oryginalna dziedzina profilowania, w której obraca się nasz bohater, fonetyka sądowa, zakończenie, które budzi apetyt na więcej, wspaniały styl pana Vincenta, akcja non stop, jak w dobrym filmie akcji, krótkie rozdziały, to wszystko wpływa na to, że powieść "Auris" czyta się jednym tchem, a kończąc lekturę, czuję się smutek, że to już koniec. "Auris" to wspaniały początek nowej serii, doskonały thriller, który zachwyci najwybredniejszych miłośników gatunku i fanów pana Fitzka oczywiście. Ja bawiłam się wyśmienicie ! Polecam, moja ocena to mocna 6!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2020 o godz 15:59 przez: Coolturka
💥 RECENZJA 💥 Vincent Kliesch & Sebastian Fitzek: Auris Wydawnictwo: #Amber Premiera: 25 lutego 2020 Stron: 352 Za tydzień, 25 lutego będzie mieć premierę "Auris" od Wydawnictwa Amber. To początek nowej serii z młodą podcasterką Julą Ansorge i fonetykiem sądowym Matthasem Heglem oraz pięknej współpracy, doskonale znanego nam Sebastiana Fitzeka i debiutującego Vincenta Kliescha. Pierwszym głównym bohaterem jest profesor Hegel, jeden z niewielu fonetyków sądowych w Niemczech specjalizujący się w dowodach akustycznych, przez kolegów nieoficjalnie zwany Auris (z łac. Ucho). Ma na swym koncie kilka spektakularnych sukcesów w przypadkach prób samobójczych i oswobadzania zakładników. Interpretator głosów po początkowym sceptyzmie, budzi teraz podziw i uznanie. Zostaje wezwany jako konsultant w sprawie porwania i przetrzymywania dwójki dzieci. Po akcji zakończonej sukcesem, niespodziewanie Hegel oddaje się w ręce policji twierdząc, że dzień wcześniej kogoś zamordował. Następnie cofamy się w czasie o dwa lata, by poznać drugą główną postać czyli Julię. Jest ona w Argentynie na krótkim wypoczynku ze swym bratem. Gdy późnym wieczorem zostaje zgwałcona, natychmiast zgłasza się na policję. Potraktowana zostaje bardzo obcesowo i niemalże jakby to ona była winna. Do aresztu przybywa pracownik konsulatu z informacją, że do gwałtu przyznał się jej brat po czym powiesił się w celi. Ja i Julia jesteśmy jednakowo wstrząśnięte tą wiadomością a to dopiero początek niesamowitej przygody jaką fundują nam autorzy. Trzy lata później Julia jest znaną podcasterką, jej głównym celem jest udowodnienie niewinności brata. W międzyczasie udaje jej się rozwiązać kilka innych spraw a wśród nich najbardziej intryguje ją ta, dotycząca Hegla. Tylko Fitzek mógł wpaść na tak genialny i nowatorski pomysł, by pochylić się dłużej nad takim zagadnieniem, jakim jest fonetyka sądowa - nowy dział kryminalistyki, gdzie z ludzkiego głosu, intonacji, dialektu można odczytać praktycznie wszystko. Nieustanna pogoń w poszukiwaniu prawdy i nagłe zwroty akcji są znakiem rozpoznawczym autora - nigdy nie wiesz co za chwilę się wydarzy! Szalenie tajemniczy i niezwykle zagadkowy - taki ma styl i doprawdy nie wiem jak wciąż, i wciąż mu się to udaje. Jeśli chodzi o tego Pana to nie potrafię być już obiektywna - wszystko co firmowane jest jego nazwiskiem, pochłaniam w zawrotnym tempie. Gotowi na rollercoaster?! Za przedpremierową lekturę dziękuję Wydawnictwu Amber
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2020 o godz 15:57 przez: Coolturka
💥 RECENZJA 💥 Vincent Kliesch & Sebastian Fitzek: Auris Wydawnictwo: #Amber Premiera: 25 lutego 2020 Stron: 352 Za tydzień, 25 lutego będzie mieć premierę "Auris" od Wydawnictwa Amber. To początek nowej serii z młodą podcasterką Julą Ansorge i fonetykiem sądowym Matthasem Heglem oraz pięknej współpracy, doskonale znanego nam Sebastiana Fitzeka i debiutującego Vincenta Kliescha. Pierwszym głównym bohaterem jest profesor Hegel, jeden z niewielu fonetyków sądowych w Niemczech specjalizujący się w dowodach akustycznych, przez kolegów nieoficjalnie zwany Auris (z łac. Ucho). Ma na swym koncie kilka spektakularnych sukcesów w przypadkach prób samobójczych i oswobadzania zakładników. Interpretator głosów po początkowym sceptyzmie, budzi teraz podziw i uznanie. Zostaje wezwany jako konsultant w sprawie porwania i przetrzymywania dwójki dzieci. Po akcji zakończonej sukcesem, niespodziewanie Hegel oddaje się w ręce policji twierdząc, że dzień wcześniej kogoś zamordował. Następnie cofamy się w czasie o dwa lata, by poznać drugą główną postać czyli Julię. Jest ona w Argentynie na krótkim wypoczynku ze swym bratem. Gdy późnym wieczorem zostaje zgwałcona, natychmiast zgłasza się na policję. Potraktowana zostaje bardzo obcesowo i niemalże jakby to ona była winna. Do aresztu przybywa pracownik konsulatu z informacją, że do gwałtu przyznał się jej brat po czym powiesił się w celi. Ja i Julia jesteśmy jednakowo wstrząśnięte tą wiadomością a to dopiero początek niesamowitej przygody jaką fundują nam autorzy. Trzy lata później Julia jest znaną podcasterką, jej głównym celem jest udowodnienie niewinności brata. W międzyczasie udaje jej się rozwiązać kilka innych spraw a wśród nich najbardziej intryguje ją ta, dotycząca Hegla. Tylko Fitzek mógł wpaść na tak genialny i nowatorski pomysł, by pochylić się dłużej nad takim zagadnieniem, jakim jest fonetyka sądowa - nowy dział kryminalistyki, gdzie z ludzkiego głosu, intonacji, dialektu można odczytać praktycznie wszystko. Nieustanna pogoń w poszukiwaniu prawdy i nagłe zwroty akcji są znakiem rozpoznawczym autora - nigdy nie wiesz co za chwilę się wydarzy! Szalenie tajemniczy i niezwykle zagadkowy - taki ma styl i doprawdy nie wiem jak wciąż, i wciąż mu się to udaje. Jeśli chodzi o tego Pana to nie potrafię być już obiektywna - wszystko co firmowane jest jego nazwiskiem, pochłaniam w zawrotnym tempie. Gotowi na rollercoaster?! Za przedpremierową lekturę dziękuję Wydawnictwu Amber
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-03-2020 o godz 19:20 przez: Anonim
Sebastian Fitzek, Vincent Kliesch – Auris Książka niemieckich autorów specjalizujących się w thrillerach. Premiera książki 02.03.2020. Otrzymałem e-booka do recenzji od wydawnictwa Amber. Sebastian Fitzek, Vincent Kliesch – Auris Książka niemieckich autorów specjalizujących się w thrillerach. Premiera książki 02.03.2020. Otrzymałem e-booka do recenzji od wydawnictwa Amber. Akcja książki rozgrywa się w Berlinie stolicy Niemiec, gdy matka zostawia na chwile swoje dzieci wychodzi do sklepu za rogiem po zakupy, a ojciec jest w pracy. Dzieci zostają wówczas porwane przez uzbrojonego mężczyznę. Policja zostaje natychmiast powiadomiona, ojciec dzieci po otrzymaniu informacji o porwaniu wraca natychmiast z pracy do domu. W pewnym momencie akcja książki przenosi się o 3 lata wstecz do Buenos Aires, gdzie rodzeństwo Jula i Moritz przyjeżdża na urlop. Dziewczyna pada ofiarą gwałtu, policjanci podejrzewają Moritza jej brata, jako sprawcę napaści. Po tym wątku przenosimy się do teraźniejszego Berlina, gdzie zaistniał zupełnie nowy wątek. Okazuje się, że Jula ma jeszcze jednego brata, Elyasa. Zawodowo Jula zajmuje się dziennikarstwem radiowym w lokalnej stacji 101.5 I prowadzi swój podcast. Zaczyna do niej pisać tajemniczy nieznajomy, który podaje jej informacje dotyczące morderstwa. Dziennikarka prowadzi śledztwo na własną rękę. Audycja, którą Jula prowadzi w radio zostaje przekazana jej koledze, a szefowa stacji proponuje jej audycje o tematyce erotycznej w późnych godzinach nocnych. Między kobietami dochodzi do kłótni. Ostatecznie Jula zwalnia się z radia. Jula wraz z policją prowadzi śledztwo dotyczące morderstwa kobiety. W między czasie jej brat Elyas zostaje porwany. Okazuje się, że sprawca morderstwa dał się sam zamknąć w więzieniu, żeby zebrać więcej informacji. Jula zatrudnia się w szkole i przesłuchuje Mathilde, córkę zamordowanej kobiety. Jula trafia do mieszkania Kilinsky’ego gdzie zostaje odurzona przez tajemniczego sprawcę. Po odzyskaniu przytomności Jula nie wie gdzie się znajduje. W mieszkaniu nie ma zasięgu, okna są mocno szczelne. Jula wydostaje się z mieszkania i pada w objęcia byłego chłopaka. Nie przypomina sobie, kiedy Paul tak mocno zaangażował się w sprawy Juli. Jeśli chcesz poznać dalsze losy bohaterki zapraszam Cię do kupienia książki. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Premiera już w poniedziałek. Polecam!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2020 o godz 16:02 przez: Coolturka
💥 RECENZJA 💥 Za tydzień, 25 lutego będzie mieć premierę "Auris" od Wydawnictwa Amber. To początek nowej serii z młodą podcasterką Julą Ansorge i fonetykiem sądowym Matthasem Heglem oraz pięknej współpracy, doskonale znanego nam Sebastiana Fitzeka i debiutującego Vincenta Kliescha. Pierwszym głównym bohaterem jest profesor Hegel, jeden z niewielu fonetyków sądowych w Niemczech specjalizujący się w dowodach akustycznych, przez kolegów nieoficjalnie zwany Auris (z łac. Ucho). Ma na swym koncie kilka spektakularnych sukcesów w przypadkach prób samobójczych i oswobadzania zakładników. Interpretator głosów po początkowym sceptyzmie, budzi teraz podziw i uznanie. Zostaje wezwany jako konsultant w sprawie porwania i przetrzymywania dwójki dzieci. Po akcji zakończonej sukcesem, niespodziewanie Hegel oddaje się w ręce policji twierdząc, że dzień wcześniej kogoś zamordował. Następnie cofamy się w czasie o dwa lata, by poznać drugą główną postać czyli Julię. Jest ona w Argentynie na krótkim wypoczynku ze swym bratem. Gdy późnym wieczorem zostaje zgwałcona, natychmiast zgłasza się na policję. Potraktowana zostaje bardzo obcesowo i niemalże jakby to ona była winna. Do aresztu przybywa pracownik konsulatu z informacją, że do gwałtu przyznał się jej brat po czym powiesił się w celi. Ja i Julia jesteśmy jednakowo wstrząśnięte tą wiadomością a to dopiero początek niesamowitej przygody jaką fundują nam autorzy. Trzy lata później Julia jest znaną podcasterką, jej głównym celem jest udowodnienie niewinności brata. W międzyczasie udaje jej się rozwiązać kilka innych spraw a wśród nich najbardziej intryguje ją ta, dotycząca Hegla. Tylko Fitzek mógł wpaść na tak genialny i nowatorski pomysł, by pochylić się dłużej nad takim zagadnieniem, jakim jest fonetyka sądowa - nowy dział kryminalistyki, gdzie z ludzkiego głosu, intonacji, dialektu można odczytać praktycznie wszystko. Nieustanna pogoń w poszukiwaniu prawdy i nagłe zwroty akcji są znakiem rozpoznawczym autora - nigdy nie wiesz co za chwilę się wydarzy! Szalenie tajemniczy i niezwykle zagadkowy - taki ma styl i doprawdy nie wiem jak wciąż, i wciąż mu się to udaje. Jeśli chodzi o tego Pana to nie potrafię być już obiektywna - wszystko co firmowane jest jego nazwiskiem, pochłaniam w zawrotnym tempie. Gotowi na rollercoaster?! Za przedpremierową lekturę dziękuję Wydawnictwu Amber
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-02-2020 o godz 13:36 przez: Kacper
Za możliwość przeczytania „Auris” przedpremierowo bardzo dziękuję Wydawnictwu Amber. Jula - młoda, dociekająca prawdy podcasterka. Czy to śmiertelny błąd? Matthias Hegl - fonetyk sondowy, ton głosu pozwala mu ocenic, kto mówi prawdę a kto kłamie. Niespodziewanie przyznaje się do popełnienia morderstwa. Jula nie wierzy w jego winę, gdy jednak głębiej wnika w sprawę, wpada w wir zbrodni, gdzie sama może stać się ofiarą… W swoim życiu miałam już okazję zapoznać się z twórczością Sebastiana Fitzka. Byłam pozytywnie zaskoczona książką „Przesyłka”. Kiedy zobaczyłam, że jest on pomysłodawcą „Auris”, od razu wiedziałam, że się nie zawiodę. Jestem pewna, że na pewno sięgnę po następny tom, bo zakończenie wzbudziło moją ciekawość. „Jak myślisz, czy powinno się karać tylko za popełnione czyny, czy także za same złe myśli?” Historia już od początku zaczyna się z przytupem. Włamanie do domu, przyznanie się do morderstwa i gwałt - to wszystko zaledwie w pierwszych 40 stronach! A to nie koniec zaskakujących wydarzeń. Jula - młoda podcasterka próbuje rozwiązać zagadkę niesłusznego (według niej) zatrzymania Matthiasa Hegla. Na swojej drodze spotyka same nieprzyjemności. Groźby, porwanie przyrodniego brata, niezamknięta sprawa z przeszłości. Sprawa nie jest łatwa, ale Jula wierzy w prawdę, którą próbuje udowodnić. Czy jej się uda? „Jest tu tak porządnie, że człowiek aż boi się kichnąć.” Historia zachwyca już od początku. Jest inna niż wszystkie. W wielu książkach wiele opisów jest zbędnych. Możecie mi wierzyć, ale tu nie doznacie zbędnych opisów i dialogów. Akcja poprowadzona doskonale, że nie ma się ochoty odłożyć jej na później. Każdy z bohaterów jest inny. Czasem mam tak, że jakiś bohater nie przypada mi do gustu. Tutaj było inaczej, każdy bohater mniej intrygował i ciekawił. Bardzo dobry pomysł, który zawdzięczamy Sebastianowi i wspaniale poprowadzona fabuła przez Vincenta. Książka obok której nie powinno się przejść obojętnie. Zachwyci każdego, kto lubi thrillery psychologiczne. Nie mogę doczekać się kolejnej książki z tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-03-2020 o godz 13:59 przez: weź_przeczytaj
Jula Ansorge jest okrutnie doświadczoną przez los, młodą kobietą, która w ramach "terapii" prowadzi podcast na temat prawdziwych zbrodni, specjalizuje się w rehabilitacji niesłusznie skazanych. Bardzo interesuje ją sprawa słynnego fonetyka sądowego Matthiasa Hegla. Hegel, posiadający słuch absolutny, w swojej karierze pomógł zatrzymać wielu przestępców. Mężczyzna na podstawie głosu potrafi odróżnić prawdę od kłamstwa. Ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich jest, gdy przyznaje się do brutalnego zabójstwa kobiety. Jula nie wierzy w winę Hegla i za wszelką cenę próbuje odkryć prawdę. Czy to, co odkryje sprowadzi na nią niebezpieczeństwo? "Auris" rozpoczyna serię thrillerów z Julą Ansorge w roli głównej i tematem fonetyki sądowej. Nie wiedziałam czego spodziewać się po tej książce. Fabuła jest bowiem dość oryginalna. Nigdy dotąd nie spotkałam się z wątkiem fonetyki sądowej i słuchu absolutnego. Kiedy jednak zaczęłam czytać moja ciekawość ze strony na stronę rosła. Na początku mamy okazję przyjrzeć się jak pracuje Hegel. Niestety nie trwa to długo, gdyż mężczyzna po zakończonej akcji przyznaje się do zabójstwa. Następnie cofamy się dwa lata wstecz do Buenos Aires i wakacji Juli Ansorge i jej brata. To tam właśnie rozpoczął się koszmar kobiety. Kiedy wracamy do teraźniejszości, Jula zaczyna interesować się sprawą Hegla. Wkracza w świat zagadek, kłamstw, tajemnic i niebezpieczeństw. Historia ta od samego początku mnie zaintrygowała. Sam wątek umiejętności jakie posiada Hegel jest interesujący i przedstawiony w bardzo ciekawy sposób. Cały czas coś się dzieje. Jest mnóstwo zagadek i tajemnic, i choć na pierwszy rzut oka nie wygląda, to jednak wszystko jest ze sobą połączone. Książkę czyta się bardzo szybko, a autorzy umiejętnie dozują emocje. Na dodatek zasiewają ziarno niepewności. Nie wszystko jest tutaj jednoznaczne i otrzymujemy możliwość dowolnego zinterpretowania niektórych wątków. Zakończenie mnie zaskoczyło i wprawiło w osłupienie. Bardzo chciałabym poznać dalsze losy Juli i Hegla.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2020 o godz 16:49 przez: leelee7
"Auris" to fenomenalnie skonstruowany thriller. Powieść unikalna, która sprawnie bawi się przypuszczeniami i wyobraźnią Czytelnika. Niespodziewane zwroty akcji, mroczne tajemnice, intrygi i sceny, które u niejednego wywołają dreszcz na skórze - to wszystko znajdziemy w tej powieści. Mroczny, wręcz gęsty klimat powieści jest fundamentem narastającego napięcia i odkrywania każdego elementu historii łączącej przeszłość z wydarzeniami z teraźniejszości oraz z kolejnymi bohaterami. Ta powieść to również niesamowite studium człowieka, jego psychiki i granic moralnych. Jego podstawowych potrzeb, pragnień, traum. Tego, co jest w stanie poświęcić dla dobra ukochanych osób. To również mroczna opowieść o wspomnieniach, które prześladują na każdym kroku, o samotności, cierpieniu i współczuciu, którego czasami nie chcemy przyjąć. Niewiele jest książek, które wraz z ostatnim znakiem pozostawiają Czytelnika niczym rozbitka na środku oceanu. Ta książka jest jedną z takich powieści, ponieważ jej zakończenie wgniata Czytelnika w fotel, pozostawiając z dreszczem na skórze... "Auris" to godna polecenia pozycja autorstwa Vincenta Kliescha na podstawie pomysłu Sebastiana Fitzka. "Auris" ma wszystko to, co powinien mieć dobry thriller: świetnie poprowadzoną akcję, emocje, które oddziałują na Czytelnika, dobrze opisaną rzeczywistość, kiedy komuś wali się cały świat. Powieść czyta się dość szybko, całkowicie zatracając się w historii za sprawą doskonale skonstruowanej akcji. Czytając, ma się wrażenie, jakby samemu było się uczestnikiem tej historii, tkwiącym w wirze wydarzeń przedstawionych w powieści i stojącym przed wyborem większego lub mniejszego zła. To powieść dla wszystkich lubiących dobrze opowiedziane mroczne historie, których akcja nie zwalnia aż do ostatniej strony, a napięcie nie opuszcza czytelnika ani na krok, nie pozwalając mu porzucić rozmyślań na temat przeżywanej właśnie historii. Polecam wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
04-05-2020 o godz 14:43 przez: Paulina
Udało mi się w końcu skończyć "Auris" Sebastiana Fitzka i Vincenta Kliescha. Jest to powieść napisana w duecie, jednak już na początku książki jest wyjaśnienie, że głównym autorem powieści jest Kliesch. Zaczęła się dość intrygujaco. Znany fonetyk sądowy Matthias Hegl jest wezwany na miejsce akcji policyjnej gdzie ktoś włamał się do jednego z domów i przetrzymuje dwójkę dzieci. Nasz bohater po krótkiej rozmowie telefonicznej ze sprawcą był w stanie ustalić kim on jest. Mało tego, po kilku minutach dzieci stają się wolne, bo po brzmieniu głosu przestępcy Hegl wie również jak go podejść i rozbroić. Zaraz potem nasz bohater oddaje się w ręce policji twierdząc że jest mordercą. Równolegle w książce płynie inna historia, Juli Ansorge, która wybrała się z bratem w podróż gdzie zostaje zgwałcona a tamtejsza policja nie dość że utrzymuje, że sprawcą jest jej brat, to jeszcze popełnia on samobójstwo w celi po przyznaniu się. Klika lat później Jula zajmuje się sprawą Hegla i dochodzi do wniosku że został on wrobiony. Czy Jula dojdzie do prawdy? Kto jest mordercą? Jestem rozczarowana tą książką. Początek był naprawdę intrygujący, bo pomysł na kryminał oparty na fonetyce jest czymś dla mnie stosunkowo nowym. Jednak historia była dla mnie mocno naciągana. Owszem podobały mi się niezwykłe umiejętności Hegla, ale w tej książce było tyle intryg, że ciężko było mi się w nich połapać. Co chwilę ukazywały się nowe fakty, które zmieniały kompletnie rozwiązanie zagadki. W końcu sama do końca nie wiem co się w tej książce wydarzyło. Myślę, że miało to na celu zszokować czytelnika, ale mnie to skutecznie skołowało. Nie wiem jeszcze czy sięgnę po kolejne części serii, ale jestem ciekawa książek samego Sebastiana Fitzka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2020 o godz 13:53 przez: Wasiksu
Jest to początek nowej serii thrillerów Vincenta Kleischa i Sebastiana Fitzyka z młoda podcasterka Jula Ansorge i fascynującym tematem fonetyki sądowej. Juz od pierwszych stron zaczyna wciągać. Humor autorów zawarty na początku skłania do odkrywania co dalej będzie. Mam mętlik w głowie, jestem świeżo po przeczytaniu, a tyle się w niej działo! Jestem zadowolona z tej pozycji. Ale do rzeczy.. Ukazują się nam historie z przeszłości głównych bohaterów. Następnie bardzo płynnie wkracza się do teraźniejszości. Kocham takie zabiegi. Matthias Hegel, znany ekspert w Niemczech w fonetyce sadowej, który specjalizuje się w dowodach akustycznych. Potrafi wychwycić każdy dialekt, brzmienie głosu, jego wysokość, błędy wymowy. Przez co został nazwany przez kolegów z pracy- Auris (łac. Ucho). Zostaje skazany za morderstwo bezdomnej. Do całej sprawy wchodzi Jula Ansorge (nie Julia! XD), znana ze swoich podcastów, oraz jako ofiara gwaltu. Od czasu tego dramatu Jula stara się pomoc niewinnym w więzieniach. Zaczęła interesować się sprawa Hegla. No bo jak taki ekspert mógł zadać aż 23 rany klote biednej bezdomnej? W sprawie pomaga jej pewien haker. Możecie się domyślać, pewnie w jakieś kłopoty wpadła. Owszem tak jest! I do samego końca nie wiedziałam kto, za czym stoi. Autorzy niesamowicie dryfowali słownie. Gdy juz miałam nadzieje ze to ten, co myślę, to jednak to nie ten! I na dodatek zakończyła się w takim momencie...W pewnej malej sytuacji domyślałam się o kim mowa, rzeczywiście tak było. Cenie sobie te książkę za całokształt, skrywa tyle tajemnic, których nie da się od razu uchwycić! Język jest łatwy w zrozumieniu, przez co szybko się czyta <3 Dziękuje za możliwość przeczytania wydawnictwu Amber!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2020 o godz 16:45 przez: Anonim
Recenzja przedpremierowa Auris to nowe dziecko Sebastiana Fitzeka i Vincentego Kliescha. Książka rozpoczyna serię z nieustarszoną i szukajacą prawdy podcasterką Julą Ansorge i biegłym sądowym Matthiasem Heglem. Znakomity biegły sądowy Hegl jest znany w całym kraju jako nieomylny, potrafi rozpoznać emocję i motywy działania, po głosie. Ale czy ktokolwiek może być nieomylny? Jula Ansorge, podcasterka, która została w przeszłości skrzywdzona szuka prawdy. Prawdy o sobie i swoim bracie, który został oskarżony o starsza zbrodnię. W swoim podcaście chce udowodnić niewinność swojego nieżyjącego już brata. Co w takim razie łączy te dwie historie? Jula, chce udowodnić również niewinność Hegla. Do jakich skutków doprowadzi swoją ciekawości i próba wyzwolenia biegłego z więzienia? czy rany zadane w przeszłości, da ranę opatrzeć po latach? . Co do samej książki, to wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nie znajdziecie tu nudnych, ani utratych schematów thrillera. Przyznam, byłam zaskoczona, że autorzy chcą w tak przewidywalny sposób zakończyć tę ksiazke... Ale zaskoczona to ja byłam czytając ostatnia kartke, bo nic moich przypuszczeń nie okazało sie. Brawa za zakończenie i za pierwszą część serii. Czekam na kolejne! Za możliwość przeczytania przed premierą dziękuję wydawnictwu Amber
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2021 o godz 07:26 przez: itsakindofmadzik
"Auris" to z języka łacińskiego ucho.👂 . Matthias Hegel jest znanym fonetykiem sądowym, który na podstawie tego co usłyszy, jest w stanie odkryć przeróżne cechy podejrzanych. Kiedy po raz kolejny osiąga sukces zawodowy i udaje mu się odbić "porywaczowi" dwójkę dzieci, oddaje się w ręce policji, przyznając do zamordowania bezdomnej kobiety. . Julia Ansorge, która pracuje w radio, nie wierzy w winę Hegla. W przeszłości przeżyła niesłuszne skazanie kogoś bliskiego, dlatego chce dowiedzieć się kto tak naprawdę zabił bezdomną kobietę i dlaczego Hegel wziął całą winę na siebie. . Muszę tutaj wspomnieć również o samych autorach książki. Jest ich dwóch - Sebastian Fitzek dał pomysł na fabułę, a sam zajął się tworzeniem słuchowiska, z kolei Vincent Kliesch ubrał to wszystko w zgrabną opowieść. Na pewno słuchowisko odegrało tu duże znaczenie, ponieważ w książce jest dużo odniesień do głosu, tego co słyszymy i jakie to ma dla nas znaczenie. . Ja jestem pod wrażeniem! "Auris" wciągnęło mnie bez reszty. I uwaga, to pierwsza książka z serii "Jula i Hegel". Nie mogę doczekać się następnych części, bo czuję, że będą równie dobre!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-02-2020 o godz 10:16 przez: natala_reads
Po przeczytaniu opisu zaczęłam się zastanawiać, co takiego ciekawego inni czyteknicy widzą w tej książce. Wydawało mi się, że będzie ona średnia i z lekka nudząca. Kiedy zaczęłam czytać, okazało się, że nie jest tak źle. Z każdą stroną wciągałam się w nią coraz bardziej i bardziej, ciekawość osiągnęła maksymalny poziom.. a nawet co jakiś czas opadała mi szczęka. Wbrew pozorom to naprawdę dobry thriller. Autor stworzył nietuzinkową fabułę, która wciągała jeszcze bardziej. Bohaterowie stworzeni są w bardzo ciekawy sposób. Wydaje mi się, że nie miałam jeszcze do czynienia z tak specyficznymi charakterami w książkach wszelakiego gatunku. Są bardzo nietuzinkowi, przez co lekturę pochłania się jeszcze szybciej. "Auris" to porządny zastrzyk samych pozytywnych emocji. Poprzez ogromną ciekawość po duże zaskoczenie. Akcja ma miejsce praktycznie przez całą książkę. Nieustannie coś się w niej dzieje, przez co nie ma czasu na jakąkolwiek nieuwagę, rozkojarzenie i nudę. To idealna historia rozpoczynająca serię. Mam tylko nadzieję, że kolejne książki będą napisane z równym rozmachem. Naprawdę warto po nią sięgnąć. 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-02-2020 o godz 10:16 przez: natala_reads
Po przeczytaniu opisu zaczęłam się zastanawiać, co takiego ciekawego inni czyteknicy widzą w tej książce. Wydawało mi się, że będzie ona średnia i z lekka nudząca. Kiedy zaczęłam czytać, okazało się, że nie jest tak źle. Z każdą stroną wciągałam się w nią coraz bardziej i bardziej, ciekawość osiągnęła maksymalny poziom.. a nawet co jakiś czas opadała mi szczęka. Wbrew pozorom to naprawdę dobry thriller. Autor stworzył nietuzinkową fabułę, która wciągała jeszcze bardziej. Bohaterowie stworzeni są w bardzo ciekawy sposób. Wydaje mi się, że nie miałam jeszcze do czynienia z tak specyficznymi charakterami w książkach wszelakiego gatunku. Są bardzo nietuzinkowi, przez co lekturę pochłania się jeszcze szybciej. "Auris" to porządny zastrzyk samych pozytywnych emocji. Poprzez ogromną ciekawość po duże zaskoczenie. Akcja ma miejsce praktycznie przez całą książkę. Nieustannie coś się w niej dzieje, przez co nie ma czasu na jakąkolwiek nieuwagę, rozkojarzenie i nudę. To idealna historia rozpoczynająca serię. Mam tylko nadzieję, że kolejne książki będą napisane z równym rozmachem. Naprawdę warto po nią sięgnąć. 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-02-2020 o godz 18:28 przez: Anonim
Ten thriller jest jak dobry film akcji. Trudno nudzić się z tą książka. Akcja wciąga od samego początku, a autor powoli dawkuje nam informacje. Dzięki temu książka nie nudzi nas, a wciąga swoją treścią. Jula jest tu na prawdę ciekawą postacią z która sie zrzyjemy i poznamy jej życie. Jula prowadzi podcast w którym opowiada o ludziach fałszywie oskarżonych i tych którzy nie powinni być skazani. Pewnego razu na warsztat weźmie sprawę Hegla który przyznał się do swojej winy. Jula nie wierzy w to i wchodzi od razu w temat. Jednak to będzie wiązało się z niebezpieczeństwem. Jej bliscy również będą w niebezpieczeństwie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Ciemność
4.4/5
11,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego